Kibiców białostockiej drużyny na pewno ucieszy fakt, że kapitan AZS-u - Joanna Szeszko pragnie nadal występować w ekipie z Podlasia. - Bardzo bym tego chciała. Skoro trener mi to zaproponował, a ja się dobrze czuję i na nic nie narzekam, przez następny rok chętnie zagram w Białymstoku. Zależy to od tego, jakie warunki otrzymam. Jeżeli nie będą gorsze niż poprzednio, to nie widzę żadnego problemu, by dalej grać w Pronarze Zeto Astwa. W tym roku nie mogłyśmy narzekać, bo u nas w klubie pieniądze są płacone na bieżąco - powiedziała na łamach serwisu lsk.net.pl.
Zdaniem Joanny Szeszko ważne jest, by w klubie z Białegostoku na kolejny sezon zostały najlepsze zawodniczki. - Mam nadzieję, że trzon zespołu się zachowa i nie dojdzie do dużych zmian - stwierdziła w wywiadzie dla lsk.net.pl.