Joanna Szeszko: Przez następny rok chętnie zagram w AZS-ie

Sezon 2009/2010 siatkarki Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok mogą zaliczyć do udanych. Białostoczanki mimo licznych kłopotów kadrowych, zajęły dobre siódme miejsce w tabeli PlusLigi Kobiet. AZS Białystok może już myśleć o kolejnych rozgrywkach ligowych.



Anna Jawor
Anna Jawor

Kibiców białostockiej drużyny na pewno ucieszy fakt, że kapitan AZS-u - Joanna Szeszko pragnie nadal występować w ekipie z Podlasia. - Bardzo bym tego chciała. Skoro trener mi to zaproponował, a ja się dobrze czuję i na nic nie narzekam, przez następny rok chętnie zagram w Białymstoku. Zależy to od tego, jakie warunki otrzymam. Jeżeli nie będą gorsze niż poprzednio, to nie widzę żadnego problemu, by dalej grać w Pronarze Zeto Astwa. W tym roku nie mogłyśmy narzekać, bo u nas w klubie pieniądze są płacone na bieżąco - powiedziała na łamach serwisu lsk.net.pl.

Zdaniem Joanny Szeszko ważne jest, by w klubie z Białegostoku na kolejny sezon zostały najlepsze zawodniczki. - Mam nadzieję, że trzon zespołu się zachowa i nie dojdzie do dużych zmian - stwierdziła w wywiadzie dla lsk.net.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×