Patryk Czarnowski opowiada o swoim debiucie w reprezentacji oraz wstępach na najwyższym poziomie. - Swoją grę oceniam pozytywnie, bo jak na początkującego kadrowicza, miałem wiele okazji do gry i pokazania swoich umiejętności. Mam nadzieję, że wypadłem dobrze, ale nie mnie to już oceniać. Jedynym minusem była drobna kontuzja, której nabawiłem się w Argentynie i przez kolejne spotkania dała mi się we znaki. Na szczęście teraz jest już wszystko w porządku. Na pewno na długo zapamiętam atmosferę, która panowała na meczach w Polsce. To było wielkie przeżycie - grać przy dziesięciotysięcznej publiczności. Mamy najlepszych kibiców na świecie. Dla nich warto grać jak najlepiej - mówi na łamach Przeglądu Sportowego, Patryk Czarnowski.
Dobra gra podczas Ligi Światowej zwiększyła szansę młodego zawodnika na wyjazd do Włoch. Czarnowski nie ukrywa, że występ na mistrzostwach świata jest jego marzeniem. -Absolutnie nie rozważam tego w takich kategoriach. To, kto pojedzie na mistrzostwa, będzie zależeć od sztabu szkoleniowego, a nie ode mnie. Nie od dziś jednak wiadomo, że na każdej pozycji jest kilku bardzo dobrych zawodników i do ostatniej chwili będzie się toczyła wewnętrzna rywalizacja. Ja, tak jak każdy, zrobię wszystko, aby jak najlepiej się przygotować i znaleźć się w grupie, która tam pojedzie. To jest moje marzenie - dodał Czarnowski.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
