W poniedziałek oficjalnie przedstawiono zawodniczki, które będą walczyć w barwach Atom Trefla Sopot. Jedną z nowych postaci jest doświadczona środkowa, była reprezentantka Polski - Eleonora Dziękiewicz. Jak mówi, nie zwlekała długo z podjęciem decyzji. - Ucieszyłam się z propozycji, bo wiedziałam, że moja współpraca z Aluprofem wygasa z końcem tamtego miesiąca. Dlatego nie zastanawiałam się długo nad decyzją - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Skład jakim dysponuje klub z Trójmiasta spokojnie wskazuje Trefl jako jednego z kandydatów do mistrzostwa. Niektórzy twierdzą, że w PlusLidze Kobiet sopocianki mogą panować równie długo jak Skra Bełchatów. - Jest kilka podobieństw, ale z takim porównaniem należałoby zaczekać, aż zaczniemy osiągać podobne sukcesy, co drużyna z Bełchatowa - tonuje optymizm była siatkarka Aluprofu. - Wprawdzie jesteśmy ligowym beniaminkiem, ale z takim składem zamierzamy powalczyć o coś zdecydowanie ważniejszego, niż tylko o utrzymanie w lidze. Skoro nasz nowy zarząd nie wypowiadał się na temat walki o mistrzostwo Polski, ja również ograniczę się do tego, że mierzymy w strefę medalową - dodaje.
Póki co do sezonu pozostało jeszcze sporo czasu. Dziękiewicz ujawnia jak siatkarki Trefla i ona sama będą przygotowywać się do walki w szeregach ekstraklasy. - Przygotowania rozpoczną się we wrześniu. Na razie mamy rozpisany trening indywidualny, który możemy realizować poza Sopotem. Ja oprócz przygotowań do sezonu muszę jeszcze zadbać o przeprowadzkę do nowego domu w Bielsku-Białej - kończy.
Więcej w Przeglądzie Sportowym