Wang Baoquan: Chcemy nawiązać do naszych siatkarskich tradycji sprzed lat

Nowy trener reprezentacji Chin zapowiada walkę o zwycięstwo w tegorocznej edycji World Grand Prix. Zobowiązuje ich do tego fakt, że będą gospodarze. Choć dla jego ekipy będzie to też element przygotowania do Mistrzostw Świata. W podobnym tonie wypowiedziała się gwiazda reprezentacji Portoryko - jej drużyna chce wrócić do światowej czołówki.

Łukasz Płócienniczak
Łukasz Płócienniczak

Reprezentacja Chin w WGP zaprezentuje się z nowym trenerem. Wang Baoquan chce aby jego zawodniczki poprawiły lokatę z ubiegłego roku. Tym bardziej, że wystąpią rundzie finałowej przed własną publicznością w Ningbo. W poprzedniej edycji WGP Azjatki zajęły piąte miejsce.

- Te pierwsze spotkania traktujemy jeszcze jako przygotowanie do późniejszych potyczek. Możemy sobie na to pozwolić, bo jako gospodarz zagramy w turnieju finałowym - powiedział Baoquan. - Chcemy nawiązać do naszych siatkarskich tradycji sprzed lat. Ciężką pracą chcemy powtórzyć tamte sukcesy.

Na awans do turnieju w Chinach mają także ochotę zawodniczki Portoryko. Jak mówi wiodąca postać tej reprezentacji - Glorimar Ortega, Portorykanki chcą wrócić do siatkarskiej czołówki. - Celem naszego zespołu jest powrót do ósemki najlepszych reprezentacji na świecie. Zatem World Grand Prix jest elementem przygotowań do Mistrzostw Świata, które odbędą się w listopadzie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×