Podobnie, jak co roku "Akademicy" rozpoczęli przygotowania w niezwykle okrojonym składzie. Słowacki trener miał do dyspozycji zaledwie szóstkę zawodników: Wojciecha Gradowskiego, Łukasza Wiśniewskiego, trzech nowych graczy: Krzysztofa Gierczyńskiego, Radosława Kolanka, Jakuba Oczko oraz powracającego do gry po kontuzji, Dawida Murka, w którego przypadku rehabilitacja przebiega wzorcowo i umożliwia ikonie częstochowskiej siatkówki treningi praktycznie na pełnych obrotach. - Decyzja w jego przypadku należy do lekarzy. Ja jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony jego stanem zdrowia. Wygląda to bardzo optymistycznie i istnieje możliwość, że już w tych pierwszych meczach pojawi się na boisku - cieszy się trener Marek Kardos.
Częstochowianie do inauguracji rozgrywek będą przygotowywać się na własnych obiektach, korzystając z siłowni, stadionu lekkoatletycznego oraz basenu. Przez najbliższe dni największy nacisk kładziony będzie na przygotowanie siłowe. - Przez pierwsze dwa tygodnie będziemy trenować w głównej mierze na siłowni. 10 proc. zajęć poświęcona będzie koordynacji, a 20 proc. na zajęcia z piłkami - mówi trener.
Ze względu na zgrupowania reprezentacji przygotowujących się do wrześniowych Mistrzostw Świata we Włoszech, w najbliższym czasie słowacki szkoleniowiec będzie miał nikłe pole manewru. W treningach uczestniczy bowiem zaledwie sześciu graczy, a dopiero pod koniec miesiąca do drużyny dołączą pozostali zawodnicy. Na zgrupowaniu reprezentacji Daniela Castellaniego przebywają bowiem Piotr Nowakowski oraz Fabian Drzyzga, formę w kadrze B szlifują Bartosz Janeczek oraz nowy libero, Michał Dębiec, a w reprezentacji młodzieżowej występuje obecnie Miłosz Hebda. W poniedziałek w Częstochowie pojawił się co prawda Michal Hrazdira, jednak czeski przyjmujący również liczy na wyjazd do Włoch i w najbliższym czasie podobnie jak wymienieni zawodnicy będzie nieobecny. - 27 sierpnia do drużyny dołączą wszyscy zawodnicy oprócz Miłosza Hebdy, który stawi się na treningach dopiero 5 września. Jeśli Fabian Drzyzga znajdzie się w "czternastce" reprezentacji, to pojawi się oczywiście dopiero po Mistrzostwach Świata. Podobnie wygląda sytuacja z Michalem Hrazdirą. Mam nadzieję, że wyjdzie to im tylko na dobre i im pomoże. Oczywiście bez rozgrywającego będzie nam ciężko, ale poradzimy sobie - zapewnia Kardos.
Na początku września częstochowianie rozpoczną rozgrywanie gier kontrolnych. Na pierwszy ogień podopieczni Marka Kardosa zmierzą się z rywalami z I ligi, jednak w miarę upływu czasu poprzeczka zawieszona będzie coraz wyżej. Na rozkładzie częstochowskiej ekipy znajdą się m.in Resovia Rzeszów, Delecta Bydgoszcz, czy ZAKSA Kędzierzyn. Zespół tradycyjnie wystąpi również w Memoriale Zdzisława Ambroziaka rozgrywanym w Warszawie oraz Memoriale poświęconym pamięci Arkadiusza Gołasia, który w dniach 2-3 października odbędzie się w Częstochowie. Obok "Akademików" w turnieju zaprezentują się PGE Skra Bełchatów, uczestnik Ligi Mistrzów Hypo Tirol Innsbruck oraz prawdopodobnie ekipa z czeskiej Ostrawy. - Musimy się jeszcze dogadać i dograć pewne szczegóły, ale jeśli idzie o drużyny z I ligi, to chodzi nam o spotkania z Będzinem, Jaworznem i Bielsko-Białą. Na początku potrzebujemy tylko i wyłącznie gry i myślę, że rywale z niższej ligi są optymalni. Potem spotkamy się m.in z Wieluniem, Bydgoszczą, Resovią, Bełchatowem, Innsbruckiem, Ostrawą i są to rywale normalni. Do tego dojdzie Memoriał Ambroziaka, w którym zagramy z Bełchatowem, Resovią i ekipą z Warszawy - informuje słowacki szkoleniowiec, który dodaje, że być może drużyna zagra również w turnieju towarzyskim w Czechach.