Mistrzostwa Świata zbliżają się wielkimi krokami, czy Bernardo Rezende pamięta mecz o złoto z 2006 roku? - Oczywiście, zapamiętuję wszystkie ważne finały. Polska była wtedy przez bardzo długi czas niepokonana. Aż do spotkania z nami. Uważam, że Brazylia zagrała wtedy jeden z najlepszych meczów. - mówi na łamach Przeglądu Sportowego brazylijski szkoleniowiec
Rezende w samych superlatywach wypowiada się o biało-czerwonych, doceniając pracę jaką wykonał z tym zespołem Daniel Castellani. - Obecnej reprezentacji Polski na pewno nie brakuje potencjału, aby dorównać, a nawet przewyższyć drużynę z 2006 roku. Zespół jest złożony z zawodników doświadczonych oraz młodych, bardzo utalentowanych graczy. To niezwykle interesująca kombinacja. Ci, którzy grali cztery lata temu są teraz o wiele bardziej dojrzali, nabrali doświadczenia. Uważam, że polski zespół jest jednym z kandydatów do sięgnięcia po tytuł mistrza świata. - stwierdza z pewnością utytułowany trener.
Opiekun Canarihnos zauważa również, iż nie ważne jest pochodzenie trenera, a jego umiejętności. - Wraz z globalizacją zniknęły podziały na trenerów zagranicznych i tych lokalnych. Liczy się tylko fakt, że są szkoleniowcami kompetentnymi. To jest najważniejsze, a nie miejsce pochodzenia. - dodaje na zakończenie.
Więcej w Przeglądzie Sportowym
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)