Na pierwszym treningu po wakacyjnej przerwie stawił się niepełny skład ekipy MKS Dąbrowa Górnicza. Zabrakło nowo pozyskanych stranieri, ale za to pojawiły się inne nowe zawodniczki jak choćby Elżbieta Skowrońska. Dla tej mierzącej 183 cm wzrostu zawodniczki większość nowych koleżanek to "stare" znajome. - Jakoś tak jak się parę lat pogra w tej klasie rozgrywek, to wszystkich się zna. Przychodzi się do nowego klubu, przechodzi się te pierwsze dni, żeby poznać cały nowy obiekt, a potem jest już jak w każdym innym klubie - uważa siatkarka.
Czego oczekuje po kolejnym sezonie, tym razem w barwach ekipy z Dąbrowy Górniczej, Elżbieta Skowrońska? - Jakie mam oczekiwania. Szczerze powiem, że mam takie oczekiwania, żebyśmy stworzyły fajny, zgrany zespół. Żebyśmy się fajnie wszystkie rozumiały, coś razem osiągnęły. Jeśli to wszystko będzie, to będzie też dobry wynik. Wiadomo, że każdy chciałby się znaleźć w minimum pierwszej czwórce, ale wiadomo - to jest tylko sport i zobaczymy jak będzie - podkreśla wychowanka Wisłoki Dębica i ubiegłoroczna wicemistrzyni Polski z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna.