- Polki zagrały dobrze zagrywką. Tym elementem sprawiły nam bardzo dużo problemów. Nasze przeciwniczki były po prostu lepsze i dlatego wygrały - mówiła po meczu Erika Araki. Trener Masayoshi Manabe widział jeszcze inny powód porażki swojego zespołu. - To prawda, zawodniczki z Polski bardzo dobrze spisywały się w polu serwisowym. Jednak innym powodem naszej porażki jest fakt, że od początku meczu nie byliśmy dostatecznie skoncentrowani - powiedział wyraźnie niezadowolony Manabe.
Biało-czerwone w piątek przegrały gładko z inną azjatycką drużyną - Chinami. - Jestem dumna z naszego zespołu. Po wczorajszej porażce to zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Zagramy z Japonią na otwarcie mistrzostw Świata, dlatego ta wygrana jest tak ważna - podkreślała Katarzyna Skowrońska-Dolata. Jerzy Matlak bardziej niż ze zwycięstwa cieszył się z postawy swojej ekipy. - Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Ale jestem także usatysfakcjonowany, ponieważ zobaczyłem dobrą siatkówkę w wykonaniu swojego zespołu. Gramy w Azji, dlatego trzy punkty z Japonią mają podwójne znaczenie - powiedział Matlak.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)