GTPS w toku pracy

Niewiele zmienił się skład GTPS-u Gorzów w porównaniu do poprzedniego sezonu. W zespole oficjalnie pojawiło się tylko trzech nowych zawodników. Trener Stanulewicz w najbliższym czasie będzie miał wiele okazji do sprawdzenia dyspozycji swoich graczy w meczach kontrolnych.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszych sparingowych meczach z Orłem Międzyrzecz GTPS Gorzów zaprezentował się szerokiej publiczności. W poniedziałek w międzyrzeckiej hali górą byli goście. Zespół Andrzeja Stanulewicza wygrał 4:1 (21:25, 25:20, 25:23, 25:19, 15:12). Scenariusz powtórzył się w środę, tym razem GTPS zwyciężył 3:2 (25:18, 25:23, 24:26, 26:28, 16:14).

Drużyna przygotowania do sezonu rozpoczęła 2 sierpnia. - Wszyscy twierdzą, że do treningów powróciliśmy bardzo późno. Moim zdaniem przy takiej częstotliwości i intensywności zajęć jakie prowadzę, czas, który pozostał do rozpoczęcia ligi w zupełności wystarczy. Do rozgrywek na pewno przystąpimy w odpowiedniej dyspozycji - komentuje szkoleniowiec.

Rewolucji kadrowej w GTPS-ie nie ma. Nowe twarze w Gorzowie to Daniel Mróz, który wcześniej występował w barwach Orła Międzyrzecz, libero Krystian Pachliński z Morza Szczecin oraz przyjmujący Maciej Kordysz z Siatkarza Wieluń. W meczach sparingowych wystąpił Paweł Maciejewicz, ale nadal nie ma oficjalnej informacji, czy zawodnik znajdzie się w kadrze zespołu w przyszłym sezonie. - Myślę, że Paweł raczej zostanie w Gorzowie, mam taką cichą nadzieję - dodaje trener.

Przed siatkarzami GTPS-u cykl turniejów towarzyskich. W sobotę 4 września zawodnicy zagrają w plażowym memoriale Marka Cholawy w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Nierzymiu. W kolejny weekend drużyna przyjedzie do Międzyrzecza, gdzie w memoriale Michała Pajora i Pawła Dziekanowskiego zagra z zespołami z Piły, Kalisza oraz z gospodarzem Orłem Międzyrzecz. Na tydzień przed ligą (18-19 września) w Gorzowie zostanie zorganizowany tradycyjny już memoriał Ryszarda Świątkiewicza, w którym poza GTPS-em weźmie udział Stal Nysa oraz ponownie Joker Piła i Orzeł Międzyrzecz.

- Mam już wstępne uwagi na temat gry zawodników po sparingach z Orłem, ale nie chciałbym jeszcze wyrażać swojego zdania publicznie. Poczekam na konfrontacje, które czekają nas w najbliższym czasie - kończy trener Stanulewicz.

Źródło artykułu: