Jerzy Matlak: Obie grały słabo w Grand Prix, obie mają kłopoty zdrowotne

- Kierowałem się względami sportowymi i zdrowotnymi. Obie grały w Grand Prix słabo, obie mają kłopoty zdrowotne - tak o Skowrońskiej-Dolacie oraz Skorupie wypowiada się szkoleniowiec reprezentacji Polski siatkarek, Jerzy Matlak. Trener zrezygnował na razie z usług obu pań, jeśli chodzi o przygotowania do mistrzostw świata w Japonii. Mimo, iż zapewnił, że siatkarki mają jeszcze szanse na wyjazd do Japonii, to wydają się one niewielkie.

Jerzy Matlak twierdzi, iż kierował się względami sportowymi oraz zdrowotnymi przy nominacjach dla zawodniczek, które będą z kadrą na kolejnym etapie przygotowań do mundialu. - Skorupa narzekała na ból jednego nadgarstka, teraz ma kłopoty z drugim. Nie mogę zabrać na mundial zawodniczki, która nie jest w stu procentach zdrowa. Skowrońska też musi przejść badania - przekonuje.

Szczególnie sensacyjna była informacja o zrezygnowaniu w tej chwili z usług Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. Czy trener Matlak stracił zaufanie do siatkarki i nie wierzy w jej umiejętności? - Wiarę to ona musi odzyskać. Ja dałem jej wiele szans. Byłem za to nawet krytykowany. Mówiono, że nie mogę się zdecydować na jedną zawodniczkę w ataku i rozegraniu. Skowrońska w optymalnej formie i zdrowiu byłaby dla kadry bezcenna. Ale nie spełnia tych warunków - twierdzi szkoleniowiec.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)