Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Serbów. W wyjściowej szóstce graczy z Bałkanów znaleźli się: Petković, Starović, Kovacević, Nikić, Stanković, Podrascanin oraz Samardzić (libero). Bardzo dobry mecz rozegrał Sasha Starović, który dla swojego zespołu zdobył 18 punktów.
Kubańczycy zagrali w następującym zestawieniu: Camejo, Bell, Hierrezuelo, Mesa, Hernadez oraz Gutierrez (libero).
Dopiero w drugim meczu na parkiet wyszły największe gwiazdy obu reprezentacji. Ponownie lepsi okazali się Serbowie, wygrywając mecz bez straty seta. Wyjściowy skład reprezentacji Serbii: Grbić, Milijković, Kovacević, Janić, Stanković, Podrascanin oraz Rosić (libero). Doskonałą formą błysnął Ivan Milijković, który zdobył 21 punktów. Kubańczycy natomiast zagrali w następującym zestawieniu: Camejo, Leon, Leal, Bell, Simon, Diaz oraz Gutierrez (libero).
W obu meczach dodatkowe sety wygrywali zawodnicy z Kuby (do 23 i 22).
Po meczach zadowolenia nie krył trener Serbów, Igor Kolaković. - Już w trakcie ostatniego turnieju, mimo nie najlepszych wyników, widać było progres w naszej grze. Teraz te kontrolne mecze z Kubą pokazały, że wszystko układa się po naszej myśli - mówił szkoleniowiec.
W piątek reprezentacja Kuby przyleci do Polski, by w Spale rozegrać mecze kontrolne z podopiecznymi Daniela Castellaniego. Mecze te rozegrane zostaną w sobotę i niedzielę i będą zamknięte dla publiczności.