Thomas Edgar: Gra w Treflu niesie dla mnie wiele korzyści

Thomas Edgar był jedynym zawodnikiem Trefla, który brał udział w tegorocznych Mistrzostwach Świata we Włoszech. Australijczycy jednak po trzech meczach pożegnali się z turniejem, a młody atakujący już niedługo będzie mógł rozpocząć przygotowania z zespołem z Gdańska.

Thomas Edgar był reprezentantem Australii podczas mistrzostw świata we Włoszech. Jednak dla jego drużyny nie był to udany turniej, trzy mecze i trzy porażki. - Mistrzostwa Świata są naprawdę ogromnym turniejem i wydarzeniem, które angażuje wielu najlepszych zawodników i drużyn z całego świata. Przez to staje się dla niektórych dość przerażającym doświadczeniem. Jednak pomimo tego, jest to świetna okazja aby wciąż uczyć się i grać przeciwko najlepszym - mówi na łamach portalu treflsport.com.

Zawodnik ten od nowego sezonu bronił będzie barw pierwszoligowej drużyny. Młody atakujący, że gra w Polsce to dobry wybór. - Jestem naprawdę podekscytowany z przenosin do polskiej ligi. To duży krok w mojej karierze, w porównaniu z zeszłym sezonem gdy grałem w Szwecji. Polska liga jest zdecydowanie jedną z lepszych na świecie - dodaje z pewnością.

Mimo, że Trefl Gdańsk grać będzie w I lidze, to dla Thomasa Edgara nie stanowi to żadnego problemu. - Osobiście uważam, że możliwość gry w Gdańsku niesie dla mnie więcej korzyści. Na tym etapie siatkarskiej kariery muszę skupić się na rozwijaniu swojej gry, a najlepszym sposobem na to jest rozegranie wielu spotkań i dobrych zawodów. Oczywiście mam nadzieję, że w tym roku z Treflem dobrze zaprezentujemy się w I lidze, a w następnym sezonie już w PlusLidze.

Młody Australijczyk ma ambicje by zdobyć taką renomę jak pozostali siatkarze z Antypodów, występujący w naszym kraju, czyli Igor Yudin czy Ben Hardy. - Oczekiwania zawsze są ciężkie i trudno im sprostać. Mam tylko nadzieję, że będę robił swoje wystarczająco dobrze dla Trefla aby pomóc w awansie do PlusLigi. Co do przyszłości, tak długo jak będę się rozwijał i ciężko pracował, tak mogę stać się dobrze znanym atakującym - nowy nabytek Trefla.

Obok Enrique De La Fuente, Thomas Edgar będzie jedynym obcokrajowcem w ekipie z Gdańska. Australijczyk zapowiada, że pilnie będzie się uczył języka polskiego by nie mieć żadnych problemów komunikacyjnych. - Bariera językowa będzie zdecydowanie najciekawszą sytuacją, szczególnie, że wcześniej nie miałem z czymś takim do czynienia. Jednak planuję przyswoić sobie i nauczyć się polskiego tak szybko jak tylko potrafię. Na szczęście wiele siatkarskich akcji nie wymaga użycia słów prawie wcale - odparł na zakończenie Edgar.

Źródło artykułu: