- Można gdybać, jak by było. Dostałem szansę i staram się ją wykorzystywać. Jak widać po statystykach, jest całkiem nieźle - mówi Piotr Nowakowski w rozmowie z Polską - Kurierem Lubelskim.
Nowakowski jest wyróżniającym się zawodnikiem w reprezentacji Polski. W ważnych momentach nie zawodzi na środku siatki. W pojedynku z Niemcami miał stuprocentową skuteczność w ataku, a do tego dodał pięć bloków. Zawodnik wydaje się nie czuć tremy wielkiej imprezy, jaką są mistrzostwa świata globu.
- Chowam tę tremę głęboko w środku, żeby rywale jej nie zauważyli. Trzeba ich przecież straszyć - przekonuje Nowakowski.
Czy polskiego środkowego dziwią wyniki innych spotkań, w tym choćby porażka faworyzowanych Serbów z Kanadą? - Na pewno trochę dziwi. Nie wiem, czy to może być podejrzane, że tak słabo zagrali? A może zaważyło to, że zlekceważyli rywala, bo wyszli drugim składem. Nie wiem - tłumaczy.
Więcej w Polska - Kurier Lubelski.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)