Po pierwszej rundzie mistrzostw świata Polacy zrobili bardzo dobre wrażenie. Wygrali w świetnym stylu wszystkie trzy dotychczasowe mecze. Widać, iż forma zespołu rośnie i gra wygląda zupełnie inaczej, niż choćby podczas Memoriału im. Huberta Wagnera. - Złapaliśmy dużo świeżości od czasu Memoriału. Jesteśmy bardziej dynamiczni, gra inaczej wygląda. Jesteśmy na innym etapie. Teraz właśnie ma wyjść cały potencjał drużyny - na Memoriale tego nie było - uważa Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.
Między pierwszą a drugą rundą polscy siatkarze mieli dwa dni przerwy. Jak spędzili ten czas? Czy wykorzystali go choćby na zwiedzanie włoskich miast? - Nie zwiedzaliśmy. Nie po to tu przylecieliśmy. Koncentrujemy się na meczach, które przed nami. Była podróż i "przeprowadzka" do Ancony. Mieliśmy dwa krótkie treningi, żeby poczuć piłkę i cały czas być w rytmie. Czekamy teraz na mecz - wyjaśnia Łomacz w rozmowie z portalem plusliga.pl.
Jakie są cele polskiej reprezentacji na najbliższe dni mistrzostw świata i bardzo ważne mecze z Bułgarią i Brazylią? - Chcemy rozstrzygnąć te mecze na naszą korzyść, tak aby mecz między Brazylią a Bułgarią już o niczym dla nas nie decydował. Abyśmy po tych dwóch dniach byli pewni awansu do kolejnej rundy i spokojnie patrzyli na przebieg innych spotkań - przekonuje rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.