Reprezentacja Niemiec awansowała do kolejnej fazy z trzeciego miejsca, po dwóch porażkach i zwycięstwie nad Kanadą. W kolejnej rundzie los przydzielił podopiecznym Raula Lozano drużynę Portoryko oraz ekipę gospodarzy. W pierwszym meczu Grozer i spółka bardzo pewnie zwyciężyli zespół braci Rivera 3:0. Taki wynik daje Niemcom ogromne szanse na awans do kolejnej rundy, a osiągnięcie go w dużej mierze nasi zachodni sąsiedzi zawdzięczają znakomitej dyspozycji Georga Grozera. Niemiecki siatkarz urodzony w Budapeszcie, zdobył w meczu przeciwko Portoryko 24 punkty.
- Grozer był nie do zatrzymania - chwalił swojego gracza trener Raul Lozano. Słowa pochwały pod adresem siatkarza, który w nowym sezonie będzie reprezentował Resovię Rzeszów padły także z ust rywali. - Niemcy osiągnęli dobry poziom gry i potrafili go utrzymać przez cały mecz. To był bardzo dobry występ Georga Grozera, który podobnie jak ja, gra po przekątnej z rozgrywającym - komplementował rywali Hector Soto, kapitan reprezentacji Portoryko.