Sprawdziły się przedsezonowe prognozy trenera Dominika Kwapisiewicza , ponieważ rzeczywiście mocną stroną siatkarzy Jadaru był blok oraz zagrywka. Powody do radości ma Grzegorz Szumielewicz, który spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych, ale kiedy pojawił się na boisku, okazał się skutecznym zmiennikiem.
Emocji siatkarskich nie mogło być wiele, ponieważ spotkanie trwało niewiele ponad godzinę. Uwagę przyciągały natomiast dwa kluby kibica dopingujące Jadar. Jedni ubrani w barwy sponsora radomskiego klubu, drudzy w czarno-białe koszulki z herbem miasta. To kolejny już wyraz sprzeciwu radomskich fanatyków wobec odsprzedania miejsca w Pluslidze.
Jadar Radom - Avia Świdnik 3:0 (25:19, 25:23, 25:16)
Jadar Radom: Kruk, Wołosz, Gaca, Mikołajczak, Radomski, Terlecki, Stańczak (libero) oraz Szumielewicz, Bucki, Górski, Kałasz.
Avia Świdnik: Makowski, Guz, Gosik, Staniewski, Michalski, Pawłowski, Kowalski (libero) oraz Wójcicki, Baranowski, Milewski, Jarosz, Kurek.