MŚ o miejsca 5-8: Niemcy nie wykorzystali swojej szansy

W różne nieprzewidziane sytuacje obfitował mecz Bułgarów z Niemcami o siódmą lokatę na mistrzostwach świata. Ostatecznie obrońcy brązowego medalu sprzed czterech lat ograli zespół Raula Lozano 3:0.

W piątkowych spotkaniach Bułgarzy i Niemcy ulegli siatkarzom Rosji i USA, przez co w sobotę spotkali się w walce o siódme miejsce mistrzostw świata we Włoszech. Takie rozstrzygnięcie było szczególnie bolesne dla Bułgarii, która na tej imprezie broniła brązowego medalu sprzed czterech lat.

Niska stawka tego meczu nie wyzwoliła w siatkarzach obu zespołów widocznej woli walki. Większa determinacja na początku była po stronie Bułgarów i zespół Silvano Prandiego szybko wyszedł na prowadzenie 10:5. Siatkarze Niemiec po rozmowie z Raulem Lozano zniwelowali straty do dwóch punktów (11:9), ale za chwilę rywale odskoczyli im na sześć "oczek" (16:10). Przy stanie 22:14 wydawało się, że wygrana Bułgarów będzie już tylko formalnością, ale nic takiego nie miało miejsca. W Niemców wstąpił nowy duch walki i doprowadzili do remisu 23:23! Brązowi medaliści z Tokio zdołali jednak się podnieść i wygrali pierwszą partię 26:24.

Drugi set również obfitował w dziwne sytuacje. Bułgarzy szybko wyszli na prowadzenie, ale na pierwszej przerwie technicznej to Niemcy wygrywali jednym punktem. Przez krótki okres gry obie drużyny szły łeb w łeb, ale siatkarze Raula Lozano poprawili skuteczność w ataku i odskoczyli do stanu 17:12. Dla odmiany to Bułgarzy musieli gonić rywali i ta pogoń okazała się skuteczna, bo doprowadzili do remisu 19:19. Walka do końca partii była już wyrównana, Niemcy zdołali w końcówce obronić dwie piłki setowe, ale następne dwie akcje należały do podopiecznych Silvano Prandiego, którzy znowu wygrali 26:24.

W trzecim secie siatkarze oszczędzili już kibicom zgromadzonym w hali w Modenie zaskakujących wyników. Bułgarzy od początku partii przejęli inicjatywę i utrzymywali bezpieczną przewagę. Niemcom wprawdzie udało się kilkakrotnie dojść do rywali na dwa punkty, ale na tym kończyły się próby dogonienia Bułgarów. Siatkarze z Bałkanów wygrali 25:21 i w całym meczu 3:0.

Tym samym brązowi medaliści sprzed czterech lat zajęli siódmą lokatę na tegorocznych mistrzostwach świata, a Niemcy znaleźli się tuż za nimi. W ekipie wygranych bardzo dobrze zaprezentował się Vladimir Nikolov, który wywalczył 25 punktów. W zespole naszych zachodnich sąsiadów najjaśniejszym punktem był Robert Kromm, zdobywca 16 oczek.

Bułgaria - Niemcy 3:0 (26:24, 26:24, 25:21)

Bułgaria: Mitev, Kaziyski, Nikołov W., Josifow, Aleksiev, Nikołov N., Salparow (libero) oraz Panczew, Bratoew, Sokolov

Niemcy: Tischer, Andrae, Schöps, Dünnes, Kromm, Günthör, Tille (libero) oraz Schwarz, Steuerwald, Kaliberda, Bauer, Bohme

Komentarze (0)