- W tej szalonej, szybkiej i wyrównanej lidze Skra będzie faworytem, bo jest zespołem kompletnym. Pozostałe dwa medale przypadną ZAKS-ie i Resovii - twierdzi na łamach Przeglądu Sportowego były gracz Skry Maciej Dobrowolski.
Innego zdania jest Maciej Jarosz, który nie będzie zdziwiony, jeżeli w finale spotkają się Resovia i ZAKSA. Plus Liga uważana jest za jedną z najlepszych na świecie. Nic dziwnego, że start rozgrywek wzbudza ogromne emocje, zwłaszcza że od sześciu lat żadna z drużyn nie potrafi zdetronizować Skry Bełchatów. Apetyt na to mają zespoły z Rzeszowa i Kędzierzyna Koźla.
W spotkaniu inauguracyjnym bełchatowianie zagrają z beniaminkiem - Fartem Kielce.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.