Kapitan Oranje, Manon Flier jest jednak spokojna o występ Holenderek na tej imprezie. - Możemy zagrać na prawdę doskonałe mecze na tym mundialu. Jeśli wszystko będzie na swoim miejscu, to możemy sprawić problemy niejednej drużynie. Taka świadomość dodaje nam pewności siebie, tak więc jestem spokojna o wynik w Japonii - zapewnia atakująca.
Optymizm swojej podopiecznej podziela także trener Holenderek, Avital Selinger. - Wiem, że najlepsze ma dopiero przyjść. I jest to bardzo dobra informacja. Nie rozpamiętujemy już problemów, z którymi musimy się uporać - mówi szkoleniowiec.
Do kadry wraca Kim Staelens, która dwa miesiące temu urodziła dziecko. - Nie jestem zadowolony, że Kim wróciła tak szybko, jednakże na pewno będzie ona podporą drużyny i jej obecność doda pewności - komentuje powrót zawodniczki trener.
Holenderki w pierwszym spotkaniu zagrają z drużyną Czech, 29. października.
