Jolanta Dolecka: Wygraliśmy pierwszy raz od ośmiu lat na inaugurację PlusLigi

W pierwszej kolejce PlusLigi doszło do niespodzianki w Warszawie, gdzie miejscowa AZS Politechnika pokonała Jastrzębski Węgiel. Po spotkaniu zadowolona z gry podopiecznych była prezes Jolanta Dolecka.

Piotr Stosio
Piotr Stosio

- Jestem bardzo szczęśliwa, boli mnie aż gardło od krzyku - odpowiedziała pół-żartem Jolanta Dolecka na pytanie portalu SportoweFakty.pl o wrażenia ze spotkania. - To była pierwsza od ośmiu lat zwycięska inauguracja PlusLigi w naszym wykonaniu i to jest najważniejsze - dodała.

Siatkarze AZS-u pokazali się ze świetnej strony w niedzielnym spotkaniu w starciu z wicemistrzem Polski i zdobywcą Pucharu Polski w poprzednim sezonie. Czy to oznacza, że cele drużyny zmienią się i Politechnika powalczy o coś więcej? - Na razie spokojnie. Każdy mecz jest ważny, musimy gromadzić regularnie punkty i taka jest nasza dewiza. Myślę, że zespół jest fajny, bardzo waleczny i za tę ambicję trzeba oddać im cześć, bo grali do końca, mimo że drugi set zakończył się sromotną porażką - doceniła waleczność zespołu w niedzielnym spotkaniu prezes Politechniki.

Najlepszym zawodnikiem spotkania został uznany Michał Kubiak. Siatkarz już w VI Memoriale Zdzisława Ambroziaka, wygranym przez AZS Politechnikę w poprzedni weekend, pokazał się z dobrej strony i wydaje się, że jego transfer może być najlepszym transferem PlusLigi w tym sezonie. - Znam Michała od dawna. Już wcześniej próbowaliśmy sprowadzić go do Warszawy, niestety nie udało się, ale może co się odwlecze to nie uciecze. Na pewno jest to korzystny transfer, pokazał to w meczu z Jastrzębskim Węglem, zdobył wiele ważnych punktów - oceniła grę podopiecznego Jolanta Dolecka.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×