Kamery wciąż będą podsłuchiwać trenerów PlusLigi

Podczas meczu 1. kolejki PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS UWM Olsztyn trener gospodarzy Krzysztof Stelmach nie chciał dopuścić operatora Polsatu podczas przerwy na żądanie - pisze Przegląd Sportowy.

W tym artykule dowiesz się o:

Temat podsłuchiwania rozmów podczas przerw ponownie wraca na wokandę. Trenerzy nie chcą dopuszczać operatorów telewizyjnych z obawy o to, że przeciwnik dzięki transmisji może dowiedzieć się, co planuje przeciwnik.

Przepisy są jednak po stronie telewizji i kibiców, którzy chcą słyszeć o czym rozmawia się na ławce rezerwowych. - Nie będzie żadnej taryfy ulgowej. To jest transmisja dla widza, a on chce słuchać tego, co jest mówione w trakcie przerw technicznych. Na razie nie reagujemy na nerwowe zachowanie trenera, lecz jeśli ta sytuacja się powtórzy, będziemy prosić władze PlusLigi o interwencję - powiedział Przeglądowi Sportowemu Jerzy Mielewski z Polsatu.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Źródło artykułu: