Superliga: Dwa tie-breaki drużyny Kadziewicza na początek

Po nie najlepszym początku Superligi i przegranej 2:3 z Kuzbassem Kiemierowo, przyszedł czas na zwycięstwo. Tyle, że dopiero po pięciu setach. Po dwóch meczach na koncie zespołu Łukasza Kadziewicza są trzy punkty, co plasuje Gazprom w środku tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Bardzo nierówne było pierwsze spotkanie w Superlidze w wykonaniu siatkarzy Surgutu. Drużyna, w której gra Łukasz Kadziewicz prowadziła już 2:1, lecz w czwartej partii doszło do przestoju, co doprowadziło do tie-breaka. W finalnej odsłonie o cztery oczka lepsi byli rywale z Kiemierowa.

Polski środkowy wybiegł na boisko w pierwszej szóstce. Zdobył dziewięć punktów, z czego pięć blokiem. Atakował ze skutecznością na poziomie 33 proc.

Kuzbass Kiemierowo - Gazprom-Jugra Surgut 3:2 (25:23, 18:25, 23:25, 25:16, 15:11)

Kuzbass: Mielnik, Poroszyn, Andrae, Maroz, Bagrej, Lee, Jedwoszenko (libero) oraz Baranow, Zinko, Gardok, Galatow

Gazprom: Kobzar, Kadziewicz, Biestużew, Nosenko, Gucaljuk, Szulepow, Martyniuk (libero) oraz Parchomczuk, Bojarczuk, Chabibullin, Rodiczew

Pozostałe wyniki I kolejki Superligi

Iskra Odincowo - Dynamo Moskwa 1:3

Lokomoti Nowosybirsk - Jarosławl Jarosławicz 3:1

Dynamo-Jantar - Dynamo Krasnodar 1:3

Lokomotiw Biełogorie - Fakieł Nowyj Uriengoj 3:1

Ural Ufa - Zenit Kazań 0:3

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nieco lepiej zaprezentowali się podopieczni trenera Chabibullina w drugim spotkaniu, które rozpoczęli takim samym składem, co poprzednie. Przed własną publicznością pokonali Ural Ufa 3:2. Najbardziej cieszyć mogła ostatnia, piąta partia tego pojedynku, gdzie Gazprom odniósł zdecydowane zwycięstwo.

Na boisku dobrze spisywał się Łukasz Kadziewicz. Polak zanotował 13 punktów, w tym 5 blokiem. W porównaniu do poprzedniego spotkania, znacznie poprawił skuteczność w ataku - 88 proc.

Kolejnym rywalem Gazpromu będzie Dynamo-Jantar Kaliningrad, a spotkanie zostanie rozegrane 3. listopada.

Gazprom-Jugra Surgut - Ural Ufa 3:2 (23:25; 25:22; 20:25; 25:22; 15:7

Gazprom: Kobzar, Kadziewicz, Biestużew, Nosenko, Gucaljuk, Szulepow, Martyniuk (libero) oraz Parchomczuk, Chabibullin, Rodiczew

Ural: Samsonyczew, Samojlenko, Stanley, Daniłow, Afinogenow, Kromm, Jermakow (libero) oraz Maksimow, Botin, Bowduj

Źródło artykułu: