Fatima Zahra Oukazi (zawodniczka reprezentacji Algierii): Mogłyśmy się zaprezentować lepiej od wyniku, jaki osiągnęłyśmy. Szwankowało nasze przyjęcie, a to spotkanie należało do trudnych. To był nasz ostatni mecz podczas tegorocznych mistrzostw świata, dlatego miałyśmy nadzieję, iż uda nam się lepiej zagrać. Jednakże, co zresztą widać po wyniku, nie byłyśmy w stanie tego zrobić. Ten turniej był dla nas bardzo dobrym doświadczeniem. Gra przeciwko dobrym zespołom z pewnością zaprocentuje w niedalekiej przyszłości, szczególnie ważna jest lepsza prezencja na boisku, która pozwoli na utrzymanie naszej pozycji w Afryce.
Ikhedji Mouloud (trener reprezentacji Algierii): Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem. Miałem nadzieję, że uda nam się zagrać na takim samym poziomie, jak dzień wcześniej przeciwko Serbii. Jednak nie byliśmy w stanie utrzymać koncentracji. Najważniejszą rzeczą, jaką wynieśliśmy z Japonii jest przede wszystkim doświadczenie, jakie nabyliśmy w starciach z doświadczonymi rywalami. W Afryce osiągamy sukcesy, ale bez możliwości gry za granicą, z zespołami światowej klasy, trudno jest grać coraz lepiej. Tutaj tworzyliśmy jedną, wielką drużynę, co jest niezwykle istotne w uczynieniu kolejnego kroku naprzód. Chciałbym, żebyśmy zdobywali punkty nie tylko po błędach przeciwników, ale również własną, dobrą grą. Właśnie nad tym będziemy musieli popracować.
Aleksandra Jagieło (kapitan reprezentacji Polski): Nie przeczę, iż celem naszej drużyny była wygrana w tym spotkaniu. Dlatego bardzo dobrze się stało, że wygrałyśmy. Cieszę się, że dziewczyny, które do tej pory nie miały okazji tutaj zagrać, dostały szansę na zdobycie doświadczenia przed kolejną rundą.
Jerzy Matlak (trener reprezentacji Polski): Trudno jest powiedzieć cokolwiek więcej niż to, co powiedziała kapitan mojej reprezentacji, pozostaje mi się z nią zgodzić. Moim zdaniem trzy ostatnie mecze były dość łatwe i musimy pamiętać, że w następnej rundzie nie będzie tak łatwo. Musimy być w pełni skoncentrowani, aby grać i wygrać. Począwszy od środowego popołudnia mamy przed sobą trzy dni odpoczynku, które pozwolą nam zregenerować siły. Borykamy się też z kilkoma urazami i problemami zdrowotnymi. Moje zawodniczki mają świadomość tego, że w następnej rundzie nie będzie łatwo, ale będą do tego psychicznie przygotowane.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
