W pierwszej partii na początku 4-punktowe prowadzenie objęła Turcja, ale Włoszki doprowadziły do remisu jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną (7:7). Po udanych atakach Sereny Ortolani odskoczyły na 18:14, ale tym razem to ich rywalki wyrównały - na 23:23 po serii ataków Neslihan. W końcówce górą była jednak ekipa z Półwyspu Apenińskiego.
Również w drugiej odsłonie spotkania początkowo prowadziły Turczynki, ale Włoszki po pierwszej przerwie technicznej ruszyły do ataku i odskoczyły na 12:9. Z minuty na minutę powiększały swoją przewagę - w pewnym momencie prowadziły już 22:15, a ostatecznie wygrały partię 25:20.
Set trzeci był już tylko formalnością. Uskrzydlone wygranymi w dwóch pierwszych setach Włoszki już od początku narzuciły rywalkom swój styl gry i szybko wyszły na prowadzenie 9:3. Na drugiej przerwie technicznej przeważały już 16:9, a ostatecznie wygrały 25:21.
17 punktów w tej potyczce zdobyła Serena Ortolani, a 13 oczek dołożyła Simona Gioli
Włochy - Turcja 3:0 (25:23, 25:20, 25:21)
Włochy: Ortolani, Piccinini, Arrighetti, Lo Bianco, Del Core, Gioli, Cardullo (libero) oraz Crisanti, Bosetti
Turcja: Bahar, Naz, Esra, Neriman, Eda, Neslihan, Gulden (libero) oraz Elif, Gozde, Seda