W sobotę mielczanki zagrały dwa różne spotkania. Na początek przegrały 2:3 z TPS-em Rumia, by później 3:0 pokonać Legionovię Legionowo. - W pierwszym meczu nie za dobrze się pokazałyśmy. Chociaż prowadziłyśmy 2:1, to nie potrafiłyśmy dograć tego spotkania do końca. Popełniałyśmy dużo błędów, a rywalki świetnie sobie radziły. Natomiast w starciu z Legionovią zaprezentowałyśmy, jak gra Stal. Nie popełniłyśmy tylu błędów i pokazałyśmy, że potrafimy wygrywać bez względu na to, która dziewczyna gra na boisku - oceniła Agata Durajczyk, libero Stali Mielec. Na zakończenie zmagań w turnieju towarzyskim "Stalówki" pokonały jeszcze 3:2 AZS Białystok.
Do sezonu 2010/2011 siatkarki z Mielca przystąpią z nowym szkoleniowcem - Adamem Grabowskim. Zawodniczki są zadowolone z możliwości pracy z tym trenerem. - Z trenerem współpraca układa się bardzo dobrze. Trenujemy i mam nadzieję, że będą z tego jak najlepsze efekty - powiedziała Durajczyk.
Stal Mielec ostatnich rozgrywek ligowych nie może zaliczyć do udanych. Mielczanki musiały grać baraże o utrzymanie w ekstraklasie. Jak zapewnia libero "Stalówek", teraz jej ekipa postara się do tego nie dopuścić.- Mam nadzieję, że nadchodzące rozgrywki ułożą się nam lepiej niż w zeszłym roku. Wiadomo, jak było w Stali do tej pory, chcemy przełamać złą passę naszego zespołu - zapowiedziała. Zatem zadanie do wykonania jest jasne. - Najważniejsze jest, by dostać się do fazy play-off. A jaki cel sobie stawiam? To będzie zależało od tego, w jakiej będę formie - dodała na koniec.