Puchar CEV: Czy ZAKSA sprosta Grekom? - przed spotkaniem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aris Marmouris Saloniki

W najbliższą środę ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpocznie zmagania w ramach 1/8 finału Pucharu CEV. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha przez poprzednią rundę przeszli bez większych problemów, w przeciwieństwie do ich środowych greckich rywali, którzy nie bez trudu awansowali o "piętro" wyżej.

W 1/16 finału kędzierzynianie rozegrali dwa spotkania z Sun Volley Oulu. W pierwszym starciu w Finlandii wygrali 3:0, na własnym parkiecie oddali wprawdzie Finom seta, jednak cały mecz i jednocześnie awans padł łupem Polaków. W 1/16 rozgrywek o ten europejski puchar ZAKSIE w udziale przypadło starcie z Arisem Marmouris Saloniki. Grecy z trudem zakwalifikowali się do kolejnej rundy. W pierwszym swoim meczu przegrali z Selverem Tallin w trzech setach, drugi mecz wygrali w tie-breaku. Awans zawdzięczają, przyjętej przed rozpoczęciem rozgrywek, formule złotego seta, który padł właśnie ich łupem.

Oba zespoły, które zmierzą się ze sobą w środę na kędzierzyńskim parkiecie toczone są niemałymi kłopotami. ZAKSA zmaga się od kilku kolejek PlusLigi ze swoją dużo słabszą dyspozycją i jak stwierdził na konferencji prasowej po meczu z Pamapolem Wielton Wieluń trener Krzysztof Stelmach, również z problemami mentalnymi. Nie bez znaczenia dla losów pojedynku będzie pewnie fakt, że kędzierzynianie niemal co trzy dni rozgrywali pięciosetowe pojedynki, co ma swoje przełożenie na poziom zmęczenia zawodników. Problemy Greków są jeszcze poważniejsze. Tak jak całej Grecji, tak i tamtejszej ligi siatkarskiej ,nie ominął kryzys finansowy. Rozgrywki ligowe zostały zawieszone. Mimo tego zespół Arisu zdecydował się na kontynuowanie udziału w Pucharze CEV. Wielką niewiadomą pozostaje jednak jak zakończą się losy greckiej ekstraklasy.

Jeśli chodzi o ekipę z Salonik to jest to zdecydowanie, mimo zawirowań, silniejszy rywal niż Sun Volley Oulu. Tutaj nie znajdziemy już anonimowych, dla kibiców w Polsce, zawodników. Cennym źródłem informacji o Grekach będzie zapewne reżyser gry ZAKSY, Paweł Zagumny, który występował na greckich parkietach. Środowi goście kędzierzyńskich siatkarzy to głównie Grecy. W zespole znajdziemy tylko dwóch obcokrajowców, obaj mają za sobą występy w PlusLidze. Jeden z nich to serbski libero Marko Samardzic, który bronił barw Trefla Gdańsk. Drugi to znany z występów w Jadarze Radom Kubańczyk Sirianis Hernandez Mendez. Z bardziej znanych nazwisk warto także wspomnieć o jednym z lepszych graczy kadry narodowej Grecji jakim jest Nikolaos Roumeliotis.

Czy kędzierzynianie przezwyciężą wreszcie kryzys formy i odprawią z kwitkiem Greków? Tego dowiemy się już w środę. Początek pojedynku w Kędzierzynie-Koźlu o godzinie 18:00.

Komentarze (0)