Na parkiet na południu Polski wybiegną zespoły z zupełnie odmiennymi celami na nadchodzące rozgrywki. Gospodynie ciągle marzą o dominacji na całym Starym Kontynencie. Jak na razie są dopiero na początku drogi i najważniejsze mecze jeszcze przed nimi, ale pierwsze kroki zostały już uczynione. Mineralne muszą przyzwyczaić się do sporego obciążenia. Od początku sezonu grają dwa mecze w ciągu tygodnia. Ostatnio wychodzi im to coraz lepiej, bo podopieczne Bogdana Serwińskiego wygrały cztery starcia z rzędu, tracąc tylko jednego seta.
Po zwycięstwie nad Crveną Zvezdą muszynianki czeka powrót do ligowej rzeczywistości. Może być on bardzo łatwy i przyjemny. Mineralne czeka kolejne spotkanie z teoretycznie słabszym rywalem. Do Muszyny przyjeżdża TPS Rumia, który na razie marzy o wywalczeniu pierwszego punktu w historii swoich startów w ekstraklasie.
Jerzy Skrobecki i jego zespół jadą do o wiele bardziej doświadczonych przeciwniczek i skazywane są na gładką porażkę. Podobnie było w historycznym, pierwszym starciu w PlusLidze Kobiet, kiedy Sandeco podejmowało Aluprof Bielsko-Biała. Wówczas siatkarkom z Pomorza udało się urwać seta znanemu przeciwnikowi. Jednak dobra wizualna postawa na parkietach i wyraźnie zauważalna wola walki nie przekłada się na miejsce w tabeli.
Motorem napędowym zespołu z północy kraju jest Dorota Pykosz, która z konieczności została przesunięta na pozycję atakującej. Kapitan i najbardziej doświadczona siatkarka beniaminka radzi sobie bardzo dobrze. W ostatnim meczu z Treflem była nie do zatrzymania, popisując się nawet atakami z szóstej strefy... lewą ręką. Czy w muszyńskiej hali będzie podobnie? Tą Pykosz zna jak własną kieszeń, bo występowała w niej przez kilka lat, osiągając z Muszynianką największe sukcesy.
Jak pokazały ostatnie konfrontacje w wykonaniu Wybrzeża, aby łatwo wygrywać z beniaminkiem, potrzebna jest mocna zagrywka i szczelny blok. Oba elementy to silny punkt Banku BPS w każdym rozgrywanym spotkaniu, dlatego TPS powinien drżeć o wynik. Każdy inny rezultat niż pewne zwycięstwo gospodyń będzie odbierany w kategoriach niespodzianki.
Początek spotkania: sobota, 17:00