Izabela Żebrowska: Sędzia namieszał i dziewczyny były zdenerwowane

Siatkarki Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza pokonały w meczu wyjazdowym Pucharu CEV zespół Volei Tomis Konstanca 3:2. Dąbrowiankom należą się słowa uznania, bo tym zwycięstwem znacznie przybliżyły się do awansu do kolejnej rundy.

- Każdy wygrany mecz cieszy. Taki miałyśmy cel i udało się go zrealizować. Wszystkie jesteśmy szczęśliwe - mówiła tuż po powrocie do kraju atakująca Tauronu.

Izabela Żebrowska, mimo iż nie rozpoczęła pojedynku z rumuńskim zespołem w wyjściowej szóstce, zaprezentowała bardzo wysoką formę i należała do najlepszych siatkarek na parkiecie. - Taka jest rola zawodniczki wchodzącej z ławki. Trzeba pomóc zespołowi w trudnym momencie i to było moje zadanie - wyjaśniała skromnie podopieczna Waldemara Kawki.

Już nieraz byliśmy świadkami porażek polskich drużyn w europejskich pucharach, mimo prowadzenia 2:0 w setach. Tym razem było jednak zupełnie odwrotnie, bo drużyna z Dąbrowy Górniczej pokazała charakter. Potrafiła wyjść z ogromnej opresji i dodatkowo zrobiła to na boisku rywala. - Zupełnie nie wiem, w którym momencie dokonał się przełom w tym pojedynku. Na pewno jednak zaczęłyśmy popełniać znacznie mniej błędów. W pierwszym secie sędzia "namieszał" i dziewczyny były bardzo zdenerwowane. Później emocje zostały opanowane i cały nasz zespół zaczął prezentować normalna dyspozycję - kontynuowała atakująca Tauronu.

Brązowe medalistki ubiegłego sezonu pokazały w spotkaniu przeciwko ekipie z Konstancy ogromną determinację i motywację do osiągnięcia sukcesu. To godne podziwu, bo jak wszystkim wiadomo, na grze w europejskich pucharach zarobić się w tej chwili nie da. - Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy tymi dodatkowymi meczami i podróżami zmęczone. Natomiast z motywacją nie ma żadnych problemów. Klub wywalczył własną postawą na krajowych parkietach prawo do gry w pucharach, a my jako zawodniczki tego klubu mamy godnie reprezentować jego barwy. Zupełnie nie ma znaczenia, czy mecz rozgrywany jest w ramach PlusLigi Kobiet czy Pucharu CEV - przekonywała zawodniczka. - Jeśli nadarzy się sposobność, to bardzo chętnie skorzystamy i zdobędziemy Puchar CEV - dodała na zakończenie Izabela Żebrowska.

Źródło artykułu: