Nowe cele siatkarek Wisły

W poprzednich sezonach siatkarki Wisły ENION Energii Kraków walczyły o awans do PlusLigi Kobiet. Dwukrotnie były bardzo blisko realizacji tego celu, ale ostatecznie w barażach lepsza okazała się ekipa z Białegostoku. Wisła zostaje więc w I lidze kobiet, jednak z racji problemów finansowych w przyszłym roku prawdopodobnie nie będzie faworytem rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka dni temu klub poinformował, że nie zdecydował się na przedłużenie umowy z trenerem Krzysztofem Mazurkiem. W dzisiejszym Dzienniku Polski Szymon Łątka-Holiat, szef sekcji siatkówki kobiet w Wiśle tłumaczy tą decyzję w następujący sposób - po pierwsze, nie osiągnął celu, jakim był awans, po drugie przez ten czas nie stworzył zespołu, właściwej atmosfery, co mogło pomóc w realizacji zadania. Nie miałem sygnałów z zespołu o wielkim żalu po tej decyzji....

Nowym szkoleniowcem siatkarek z Krakowa będzie najprawdopodobniej Lesław Kędryna, który z Wisłą związany jest od lat, a który w ubiegłym sezonie prowadził drużynę rezerw (w przeszłości pracował również między innymi z zespołami siatkarskimi w Stanach Zjednoczonych). Podopieczne trenera Kędryny w ubiegłym sezonie, w II lidze i w rozgrywkach juniorek radziły sobie bardzo dobrze możliwe więc, że teraz część z nich otrzyma możliwość gry w pierwszym zespole. Z drużyną może się natomiast pożegnać między innymi Magdalena Śliwa - Szanse pozostania w Wiśle Magdaleny Śliwy oceniam 50 na 50. To zawodniczka wielce zasłużona dla Wisły i polskiej siatkówki i przyzwyczajona do gry o najwyższe cele. Ma z nami kontrakt ważny jeszcze przez rok, ale nie wykluczam rozwiązania go za porozumieniem stron. Sytuacja wyjaśni się do końca tygodnia - mówi w Dzienniku Polskim Szymon Łątka.

Wiśle nie udało się znaleźć strategicznego sponsora, który pozwoliłby na znaczne wzmocnienie składu, dlatego (choć z zespołem zostaje firma ENION, która ma jeszcze rok ważny kontrakt) w przyszłym roku zespół będzie połączeniem doświadczenia z młodością, a cele drużyny również będę inne niż te, które stawiano sobie w poprzednich latach - Musimy zmienić koncepcję działania i cel na nowy sezon. Muszę otwarcie powiedzieć - awans nie będzie wymaganiem jakim był w minionym sezonie. Będziemy chcieli, żeby drużyna znalazła się w pierwszej czwórce, a co się potem zdarzy, to zobaczymy. Sekcja siatkówki będzie finansowo samowystarczalna, ale przy naszym budżecie musimy zmienić koncepcję działania, postawić na pracę u podstaw - wyjaśnia Szymon Łątka.

Jak potoczą się dalsze losy Wisły? Prawdopodobnie części zawodniczek, które grały w Krakowie w ubiegłym roku pożegna się z klubem, bo drużynie może się nie udać spełnić ich finansowych wymagań. Wisła ma jednak kilka utalentowanych wychowanek, więc sytuacja klubu z pewnością nie jest beznadziejna, zwłaszcza, że Lesław Kędryna wyszkolił już wiele doskonałych zawodniczek.

Wykorzystane cytaty pochodzą z artykułu Małgorzaty Sydra-Śliwa "Kędryna za Mazurka" opublikowanego w dzisiejszym Dzienniku Polskim

Komentarze (0)