Awans Polek po dramatycznym pojedynku - relacja z meczu Zariecze Odincowo - Bank BPS Muszyna

Stawką pojedynku Zariecze Odincowo - Bank BPS Muszyna był awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń. Po pierwszych dwóch setach bliższe osiągnięcia tego celu były Rosjanki. Prowadziły już 2:0, ale w porę nasz zespół podniósł się z kolan. Najpierw wygrał w imponującym stylu do 14, a później zwyciężając na przewagi doprowadził do tie-breaka. Również w piątym secie lepsze okazały się Mineralne i zagrają w kolejnej rundzie Ligi Mistrzyń.

Zariecze Odincowo już na początku pierwszego seta odskoczyło od naszego zespołu, na bezpieczne trzy oczka (10:7). Później Rosjanki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie, grały punkt za punkt, ale mimo tego były bliższe rozstrzygnięcia tej partii na swoją korzyść. Bogdan Serwiński wydawał się być bezradny, nie potrafił dotrzeć do swoich zawodniczek, by te wrzuciły drugi bieg i nadrobiły stratę. W końcówce premierowej odsłony gospodynie jeszcze powiększyły przewagę, wygrały 25:19 i objęły prowadzenie w meczu 1:0.

Początek drugiej partii należał do Banku BPS Muszyna. Przyjezdne wypracowały sobie trzypunktową przewagę (6:3), ale nie wzięły przykładu z postawy Zariecza, z pierwszego seta. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną Mineralne oddały prowadzenie Rosjankom (14:13), które skorzystały z prezentu i sukcesywnie odskakiwały podopiecznym Serwińskiego. Po chwili strata naszego zespołu wynosiła już pięć oczek (20:15) i było niemal pewne, że także w drugiej partii goście będą musiały uznać wyższość siatkarek z Odincowa. Tak też się stało, tym razem Zariecze zwyciężyło do 18.

Dopiero w trzecim secie Muszynianka wyciągnęła wnioski z poprzednich dwóch partii. Od samego początku Mineralne narzuciły swój styl gry i nie zwalniały tempa nawet przez moment. Szybko z trzech oczek przewagi (6:3) zrobiło się ich siedem (16:9). Zariecze najwyraźniej uwierzyło, że nic złego im się już nie może przydarzyć w tym meczu. Głównie, za to podejście zostały skarcone. Przez to, że zupełnie stanęły, Muszynianka nie miała problemów ze zdobywaniem punktów seriami. Nasze zawodniczki mogły się cieszyć z wyraźnego zwycięstwa do 14.

Podopieczne Serwińskiego dostały wiatr w żagle. Dobrą grę z poprzedniej odsłony chciały kontynuować w czwartej partii. Na początku im się to udawało. Wyszły na kilku punktowe prowadzenie (8:5), ale konsekwencja jest piętą achillesową tej drużyny. Już na drugiej przerwie technicznej przegrywały 15:16. Później kibice mieli okazje oglądać wyrównaną walkę obu ekip. Żaden z zespołów nie chciał dopuścić, by drugi im odskoczył choćby na dwa oczka. W emocjonującej końcówce na przewagi (29:27) wygrała Muszynianka i doprowadziła do tie-breaka.

Piąty set, podobnie jak końcówka czwartego była bardzo wyrównana. Obie ekipy walczyły punkt za punkt. Dopiero zmiana stron nieco wybiła z rytmu gospodynie. Muszynianka odskoczyła na cztery oczka (13:9), Rosjanki próbowały jeszcze odrobić straty, ale im się to nie udało. Teraz będą musiały czekać na rozstrzygnięcia w pozostałych grupach, przy korzystnych wynikach mogą przejść do kolejnej rundy z trzeciego miejsca w grupie A. Najważniejsza informacja dla nas jest taka, że Bank BPS Muszyna, tą wygraną, zapewnił sobie awans.

Zariecze Odincowo - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 2:3 (25:19, 25:18, 14:25, 27:29, 11:15)

Zariecze Odincowo: Elena Jemelianowa, Ksenia Naumowa, Małgorzata Kożuch, Maria Zhadan, Walweska, Anna Makarowa, Alexandra Winogradowa (libero) oraz Daria Stoljarowa, Jekatierina Pankowa, Jekatierina Bogaczewa.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna: Katarzyna Gajgał, Joanna Kaczor, Aleksandra Jagieło, Agnieszka Bednarek-Kasza, Milena Sadurek, Debby Stam-Pilon, Mariola Zenik (libero) oraz Klaudia Kaczorowska, Caroline Wensink, Kinga Kasprzak, Agnieszka Śrutowska.

Komentarze (0)