Poprzedni sezon ligowy nie był zbyt udany dla Todora Aleksiewa. Zawodnik był blisko podpisania kontraktu z ZAK S.A. Kędzierzyn Koźle, ale działacze uznali, iż nie prezentuje odpowiedniego poziomu i zrezygnowali z jego usług (dziś można by powiedzieć, niestety). Młody siatkarz deklarował chęć gry w mocnej lidze, gdzie mógłby rozwijać swoje umiejętności i zdecydował się na występy w drużynie beniaminka Serie A1, Famigliulo Corigliano. Jeszcze w trakcie sezonu, macierzysty klub Lewski Sofia ściągnął go z powrotem do kraju, gdyż Corigiliano nie wywiązywało się ze zobowiązań finansowych. Liga bułgarska nie jest jednak na tyle silna, by mogła zatrzymać u siebie graczy pokroju Aleksiewa, dlatego też 25-letni zawodnik zdecydował się na przenosiny do Turcji.
Halkbank Ankara jest aktualnym wicemistrzem kraju i w przyszłym sezonie zagra w prestiżowej Lidze Mistrzów. W wywalczeniu srebrnego medalu pomógł zespołowi Polak, Zbigniew Bartman. W sezonie 2005/2006 występował tam Łukasz Żygadło. Największą turecką gwiazdą Halkbanku jest natomiast Volkan Guc.Włodarze klubu chcą oprzeć koncepcję budowy zespołu na reprezentantach Bułgarii i w tym celu zamierzają jeszcze ściągnąć byłego zawodnika Jastrzębskiego Węgla, Nikołaja Nikołowa, oraz świetnie prezentującego się w pierwszych meczach Ligi Światowej atakującego, Danaila Miluszewa. W sferze marzeń Turków leży też sprowadzenie do Ankary Plamena Knstantinowa.
Todor Aleksiew jako pierwszy zdecydował się podpisać roczny kontrakt z Halkbankiem Ankara. Z dużym prawdopodobieństwem w jego ślady pójdzie także Nikołaj Iwanow. Pozostali dwaj siatkarze raczej nie zdecydują się na kierunek turecki. Danail Miluszew jest aktualnie zawodnikiem włoskiej Maceraty (z której był na dwuletnim wypożyczeniu we Francji) i musi dostać zgodę klubu na jego opuszczenie, a Plamen Konstantinow kilka dni temu publicznie zadeklarował, że zamierza pozostać w Grecji.
