Zespół Organiki Budowlanych Łódź startu w siatkarskiej Lidze Mistrzyń do udanych zaliczyć nie mógł. Wygrał zaledwie jedno spotkanie i z dorobkiem dwóch punktów zajął ostatnie miejsce w swojej grupie.
Łodzianki wystąpią jednak w drugim, najważniejszym pucharze klubowym (CEV) po Lidze Mistrzyń. Podopieczne Wiesława Popika zagrają w fazie Challenge Round. W Challenge Round łodzianki spotkają się ze zwycięzcą dwumeczu między Chateau d'Ax Urbino i Besiktasem Stambuł. - To dla nas spora niespodzianka, że znaleźliśmy się w ósemce zespołów, które będą walczyły o Puchar CEV. Po zakończeniu fazy grupowej LM mieliśmy się już skupić na walce w rodzimej ekstraklasie, ale los dołożył nam kolejne mecze pucharowe. Na pewno będziemy w nich walczyć o jak najlepszy wynik, choć czeka nas trudne zadanie, bo drużyny z Urbino i Stambułu są bardzo silne - powiedział menedżer Organiki Marcin Chudzik.
Mecze w Pucharze CEV Organika rozegra prawdopodobnie 22 lutego i 1 marca.
Z kolei druga polska drużyna na tym etapie rozgrywek - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza w 1/8 finału zmierzy się z hiszpańskim Valeriano Alles Menorca. Później na dąbrowianki czeka francuski ASPTT Mulhouse.