Trzy punkty zostają w Łuczniczce - relacja ze spotkania Centrostal Bydgoszcz - Budowlani Łódź

Spokój i skuteczna gra w końcówkach pozwoliły Centrostalowi na odniesienie kolejnego cennego zwycięstwa. Bydgoszczanki zdobyły trzy punkty w meczu z Organiką Budowlani Łódź. Nagroda dla najlepszej zawodniczki meczu trafiła w ręce Charlotte Leys.

Agnieszka Kaszuba
Agnieszka Kaszuba

Pojedynek Organiki i Centrostalu zapowiadał się bardzo ciekawie. Bydgoszczanki mogły umocnić się na czwartym miejscu w tabeli, a Budowlane potrzebowały punktów, by podtrzymać dobrą passę i oddalić się od strefy barażowej. Dodatkowym utrudnieniem dla gospodyń był brak Moniki Naczk, która na treningu skręciła kostkę.

Wynik spotkania otworzyła skutecznym atakiem Luana De Paula. Łodzianki bardzo szybko wypracowały sobie nieznaczną przewagę i zmusiły Piotra Makowskiego do wzięcia czasu (0:3). Początek meczu nie był udany w wykonaniu Pałacanek, które przegrywały na pierwszej przerwie technicznej 3:8. Przez dłuższy czas trwała wyrównana walka i nic nie wskazywało, aby stan rywalizacji miał się wyrównać. Jednak gdy blok rywalek obiła Joanna Kuligowska, gospodynie traciły już tylko jedno oczko (13:14). Na drugą przerwę techniczną zawodniczki zeszły przy stanie 16:15. Po nieudanym przyjęciu Katarzyny Ciesielskiej trener przyjezdnych poprosił o czas (19:16). Kibice zgromadzeni w hali Łuczniczka doczekali się emocjonującej końcówki, którą na swoja korzyść rozstrzygnęły miejscowe (25:22).

Drugą partię łodzianki rozpoczęły z Karoliną Kosek i Karlą Echenique w składzie. Roszady te nie zmieniły jednak obrazu ich gry. Na pierwszej przerwie technicznej Centrostal prowadził 8:5. Gospodynie nie miały większych problemów z utrzymywaniem bezpiecznej przewagi (13:9). Po efektownym ataku Charlotte Leys na tablicy pojawił się wynik 16:12. Druga przerwa techniczna nieco się przedłużyła, ponieważ trzeba było usunąć unoszący się nad boiskiem balonik. Gdy blok Pałacanek obiła Joanna Mirek (16:15), zaniepokojony Piotr Makowski przywołał podopieczne do siebie. Nie przyniosło to jednak pożądanego efektu, bo po chwili na prowadzenie wyszła Organiaka (19:17) . Łodzianki nie zamierzały wypuścić z rąk przewagi. Skuteczny blok na Patrycji Polak dał im piłkę setową, którą wykorzystała Karolina Kosek.

Bydgoszczanki mocno poirytowały się porażką w drugiej partii i trzecią odsłonę meczu rozpoczęły od prowadzenia 5:0. Po ataku Patrycji Polak zawodniczki zeszły na pierwszą przerwę techniczną (8:5). Skuteczne zagrywki Joanny Kuligowskiej pozwoliły miejscowym powiększyć przewagę (14:8). Błąd Katarzyny Zaroślińskiej doprowadził do wyniku 16:12. Gdy punktowym blokiem popisała się Katarzyna Mróz, trener Wiesław Popik poprosił o czas (18:13). Siatkarki z Łodzi wzięły sobie do serca uwagi szkoleniowca i szybko zmniejszyły straty (18:17). Centrostal chciał za wszelką cenę uniknąć nerwowej końcówki. Po dwóch skutecznych blokach i ataku Patrycji Polak doprowadził do wyniku 24:18. Piłkę setową natychmiast wykorzystała Joanna Kuligowska (25:18).

Czwarta partia rozpoczęła się od wyrównanej walki z obu stron. Atak Katarzyny Zaroślińskiej dał Organice minimalne prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej (7:8). Gdy błąd podwójnego odbicia popełniła Marta Szymańska inicjatywa przeszła na bydgoską stronę siatki (10:8). Blok Karoliny Kosek na Patrycji Polak sprawił, że na tablicy pojawił się kolejny remis (13:13). Po zepsutej zagrywce Julii Shelukhiny zawodniczki zeszły na drugą przerwę techniczną (16:15). Fantastyczna obrona dała bydgoszczankom szansę na wyprowadzenie kontry, zakończonej skutecznym zbiciem Charlotte Leys (18:15). Wiesław Popik zareagował na tą sytuację prośbą o czas. Trener gości miał w sobotę wyjątkowo dobry wpływ na swoje zawodniczki. Podobnie jak w poprzednim secie, po czasie udało im się błyskawicznie doprowadzić do remisu (18:18). Na tym jednak możliwości Budowlanych się wyczerpały. Mecz zakończyła Patrycja Polak (25:20)

GCB Centrostal Bydgoszcz - Organika Budowlani Łódź 3:1 (25:22, 20:25, 25:18, 25:20)

Centrostal: Mróz, Polak, Spicer, Kuligowska, Leys, Pelc, Kuehn-Jarek (libero) oraz Savochkina, Kowalkowska, Zielińska

Organika: Teixeira, Szymańska, Shelukhina, Mirek, De Paula, Zaroślińska, Ciesielska (libero) oraz Bryda, Kosek, Echenique

MVP: Charlotte Leys (Centrostal Bydgoszcz)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×