Niezupełnie o pietruszkę - przed spotkaniem Jastrzębski Węgiel - Pamapol Wielton Wieluń

Zarówno wicemistrzowie Polski, jak i ekipa z Wielunia, straciły już szanse na walkę o medale w tegorocznych rozgrywkach PlusLigi. Bezpośrednia potyczka pomiędzy tymi zespołami będzie miała jednak znaczenie w kontekście dalszej rywalizacji o utrzymanie się w siatkarskiej elicie.

Marek Knopik
Marek Knopik

W kończącej rundę zasadniczą kolejce, siatkarze Jastrzębskiego Węgla będą podejmować drużynę Pamapolu Wielton Wieluń. Oba zespoły mają w tym sezonie wiele wspólnego. Przede wszystkim nie zachwycają swoją formą, co "zaowocowało" zmianami w sztabach szkoleniowych. W ekipie z Jastrzębia Słowaka Igora Prielożnego zastąpił Włoch Lorenzo Bernardi, zaś w Pamapolu Dariusza Marszałka na stanowisku I trenera zmienił Shuichi Mizuno.

Wspomniane roszady spowodowały poprawę dyspozycji zawodników tych drużyn, jednak nie aż w takim stopniu, by awansować do najlepszej szóstki PlusLigi. Tak więc środowa potyczka nie będzie ostatnim pojedynkiem pomiędzy tymi zespołami w tym sezonie, bo zagrają one ze sobą jeszcze dwukrotnie w walce o miejsca 7-10. Wynik meczu będzie jednak miał istotny wpływ na punktowe zdobycze obydwu ekip po rundzie zasadniczej, a jak wiemy punkty z tej części rozgrywek przechodzą do następnej.

W Wieluniu nikt nie ukrywał, że głównym zadaniem zespołu Pamapolu Wielton na ten sezon jest wywalczenie miejsca gwarantującego pozostanie w PlusLidze. Zupełnie inne plany mieli działacze i zawodnicy Jastrzębskiego Węgla. Rzeczywistość dla nich okazała się jednak brutalna.

W pierwszym pojedynku wielunian i jastrzębian, lepsi okazali się ci drudzy, pokonując rywali na ich terenie bez straty seta. Jak będzie w rewanżu przekonamy się w środowy wieczór. Tylko 5 punktów dzielących te zespoły w tabeli gwarantuje emocje, bo chociaż nie zagrają o medale, to serca do walki z pewnością im nie zabraknie. Na relację live od godziny 18.00 zaprasza portal SportoweFakty.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×