Zespoły z Jastrzębia i Olsztyna spotkały się już w tym sezonie dwukrotnie i w obu przypadkach zwycięsko z tych potyczek wychodzili zawodnicy Jastrzębskiego Węgla. Na własnym parkiecie pokonali rywali 3:1, natomiast w hali "Urania" 3:2. To drugie spotkanie Akademicy z Olsztyna przegrali trochę nieszczęśliwie i na własne życzenie, bo prowadzili już 2:0 w setach i każdego następnego przegrali różnicą zaledwie dwóch oczek. - Nie przystoi nam roztrwanianie takiej przewagi, jeśli myślimy o wygrywaniu z takimi zespołami jak Jastrzębski Węgiel. Kilka prostych błędów i zaprosiliśmy ich z powrotem do gry - mówił po tym meczu kapitan Indykpolu, Paweł Siezieniewski.
To już jednak historia, a przed nami decydujące pojedynki o utrzymanie się w PlusLidze. Dla wicemistrzów Polski będzie to również gra o honor, bo nawet w najczarniejszych snach nie śniło się kibicom tego górniczego klubu, że zabraknie tej drużyny w najlepszej szóstce rozgrywek. - Koncentrujemy się teraz na tym, żeby zdobyć siódme miejsce. To nasz główny cel - zapowiada rozgrywający oraz kapitan jastrzębian, Grzegorz Łomacz.
Przed tym meczem w lepszej sytuacji znajdują się podopieczni Lorenzo Bernardiego, którzy zajmują 7 miejsce z dorobkiem 18 punktów. Olsztynianie z 12 oczkami na swoim koncie plasują się na ostatnim miejscu w tabeli. Do zdobycia jest jednak jeszcze sporo punktów i sytuacja może ulec diametralnej zmianie. Nikt z całej czwórki nie stoi na straconej pozycji i trudno wskazać zdecydowanego faworyta w poszczególnych potyczkach, co dobitnie pokazał nam ostatni mecz jastrzębian, w którym ulegli w Szerokiej Pamapolowi Wielton Wieluń 1:3.
Spotkanie pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Indykpolem AZS UWM Olsztyn odbędzie się w sobotę 29 stycznia. Jego początek wyznaczono na godzinę 17.00, a portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE.
na Instagramie 
na Facebooku 
