Puchar CEV: Pokonać zmęczenie, a potem swoje rywalki - przed meczem Valeriano Alles Minorka - MKS Dąbrowa Górnicza

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mimo że forma zagłębiowskich siatkarek jest zmienna niczym sinusoida, to w europejskich pucharach pokonują one kolejne rywalki. Tym razem trafiły na teoretycznie słabą ekipę Valeriano Alles Minorka. O wygraną na hiszpańskim terenie będzie trudno, dąbrowianki bowiem dopiero dzień przed meczem wyleciały z Pyrzowic.

Kibice Tauron MKS-u mają mieszanie uczucia przed kolejnym spotkaniem swoich zawodniczek na europejskich parkietach. Przyczyną jest sinusoidalna forma dąbrowianek - potrafią wygrać seta z taką drużyną jaką jest Atom Trefl Sopot, po to by już 30 minut później nie istnieć na boisku. Jednak zmazały one swoją plamę na ligowym honorze, wygrywając z AZS-em Białystok 3:1. Jak poradzą sobie na mimo wszystko trudnym hiszpańskim terenie?

Wbrew pozorom jest to trudne pytanie, na które odpowiedź możemy poznać dopiero po zakończeniu spotkania. Brzmi banalnie, ale takie są fakty. Wystarczy wspomnieć, że zagłębiowska drużyna dopiero w środę wyleciała na Minorkę. Długa i niekomfortowa podróż samolotem odbije się niekorzystnie, siatkarki będą bowiem zmęczone, przez co mogą gładko przegrać mecz lub zacząć grać dopiero od trzeciej partii.

Pojęcie o hiszpańskiej lidze w naszym kraju jest dość małe. Kibice znają jedynie zespoły z Teneryfy oraz z Murcii za sprawą takich siatkarek jak Milena Rosner, Małgorzata Glinka-Mogentale czy Agata Mróz-Olszewska. Tegoroczna odsłona Pucharu CEV pozwoli im poznać Valeriano Alles Minorka.

Ekipa z wyspy szczęścia, jak bywa nazywana Minorka, jest bezsprzecznym liderem hiszpańskiej ekstraklasy. Fotel lidera okupuje niemal od samego początku i pewnie zmierza do obrony tytułu mistrza kraju, który zdobyła w sezonie 2009/2010. - Cieszymy się, że akurat padło na hiszpański zespół. Moja koleżanka z reprezentacji, miała okazję grać ostatnio przeciwko Valeriano. Podobno ta drużyna nie jest taka bardzo mocna - wyznała rozgrywająca MKS-u Lucie Muhlsteinova.

Valeriano po zdobyciu tytułu mistrza kraju chce teraz zawojować Puchar CEV

(źródło: oficjalna strona Valeriano Alles Minorka)

Porównując składy obu ekip można dojść do wniosku, że faworytem są dąbrowianki. Jednak będą one musiały uważać na Yoraxy Meleán Alvarez, która zadebiutowała w reprezentacji swojego kraju w wieku 17 lat. Zarówno ona jak i jej brazylijska koleżanka Sabrina Duarte De Almeida były wielokrotnie wybierane do najlepszej szóstki kolejki SFV, czyli hiszpańskiej ekstraklasy. O sile Valeriano stanowi również środkowa Ana Maritha Correa, która będzie dużym zagrożeniem przede wszystkim w bloku. Mocnym ogniwem są również Amerykanka Kylie Atherstone, Brytyjka Janine Sandell oraz Portorykanka Yamileska Yantin.

Gdy podopieczne Waldemara Kawki zagrają swoją siatkówkę, to zwyciężą. Na szczęście dla trenera MKS-u, który nie jest ostoją spokoju, jego sztab dobrze rozpracował czwartkowe rywalki. Nie powtórzy się więc historia z pierwszego meczu z Rumunii, gdy dąbrowianki zaczęły grać według taktyki dopiero w momencie jej powstania, czyli od trzeciego seta.

Spotkanie pomiędzy Valeriano Alles Minorka a Tauron MKS-em Dąbrowa Górnicza zostanie rozegrane w czwartek 3 lutego. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 20. Portal SportoweFakty.pl zaprasza do śledzenia relacji LIVE z tego meczu!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)