Agnieszka Śrutowska: Zagraniczne zawodniczki mają inne spojrzenie na siatkówkę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To co odróżnia obecne rozgrywki PlusLigi Kobiet od poprzednich, to zakontraktowanie zagranicznych gwiazd siatkówki przez polskie kluby. Bank BPS Muszyna zdecydował się na zatrudnienie dwóch reprezentantek Holandii - Debby Stam-Pilon i Caroline Wensink. Rozgrywająca zespołu z Muszyny, Agnieszka Śrutowska twierdzi, że jest to dobra decyzja. <i>- Nasza drużyna jest dzięki temu mocniejsza</i> - stwierdziła.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna w tym sezonie zbudował bardzo silną drużynę. Ekipa "Mineralnych" opiera się w głównej mierze na reprezentantkach Polski i Holandii. Przyjazd zagranicznych siatkarek to spore ożywienie dla PlusLigi Kobiet. - Przychodzą do naszej ligi zupełnie nowe zawodniczki, które jeszcze nie miały styczności z tą rzeczywistością. Na pewno mają inne spojrzenie na siatkówkę i inną mentalność, a to plus. Nasza drużyna jest dzięki temu również mocniejsza, choć i tak byłaby mocna, bo przecież mamy prawie same kadrowiczki - powiedziała na łamach serwisu mksmuszynianka.com/pl Agnieszka Śrutowska.

Rozgrywająca muszynianek zdradziła, że Holenderki bardzo profesjonalnie podchodzą do treningów w klubie. - Mogę z całą pewnością stwierdzić, że są bardzo zaangażowane w to, co w danej chwili robią. Wnoszą również pewne nowe elementy. Mają na przykład nieco inny system obrony i ataku, co czasami widać na treningach - dodała.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)