Joanna Kuligowska (Centrostal Bydgoszcz): Można powiedzieć, że limit szczęścia skończył nam się w drugim secie. Dwa pierwsze grałyśmy dobrze. W trzecim zaczęły się kłopoty z przyjęciem i brak kończącego ataku. Ten jeden punkt jest trochę na otarcie łez. Dalej będziemy walczyć, żeby być w tej czwórce. W tygodniu na pewno przeanalizujemy ten mecz i wyciągniemy wnioski.
Katarzyna Mroczkowska (Impel Gwardia Wrocław): Wygrałyśmy z bardzo silnym zespołem. Mogłyśmy wygrać w trochę lepszym stosunku setów. Pierwsze dwie partie niestety odpuściłyśmy. Cieszy mnie to, że potrafiłyśmy się podnieść i w ostatnich trzech setach pokazać wolę walki i wygrać ten mecz. Rzadko udaje nam się wygrywać i zdobywać punkty z Bydgoszczą więc jest to podwójna radość.
Piotr Makowski (trener Centrostalu Bydgoszcz): Gwardia postawiła dziś bardzo trudne warunki, szczególnie w trzech ostatnich setach grały naprawdę bardzo dobrze. My ze względu na to, że nie mieliśmy własnej hali w ostatnim czasie trochę tułamy się po Polsce. W ostatnich setach troszeczkę zabrakło nam "prądu" szczególnie w czwartym i piątym secie. Gwardia grała tak dobrą siatkówkę i zasłużyła na pochwały. Jeżeli przeciwnik nam nie pozwolił na wiele to nasza gra wyglądała nie najlepiej. Przebudziliśmy się w zasadzie w końcówce tie-breaka ale to było za późno. Myślę, że musimy wrócić do gry środkiem. W ostatnim czasie graliśmy bez jednej środkowej. Monika Naczk wraca do grania, ale kiedyś zdobywała dużo więcej punktów. Myślę, że jeśli to poprawimy to wrócimy do dobrej gry.
Rafał Błaszczyk (trener Impela Gwardii Wrocław): Myślę, że kibice we Wrocławiu i wszyscy którzy byli obecni na sali oglądali świetny mecz i ten świetny mecz stworzyły bardzo dobre zawodniczki, które dzisiaj występowały po obu stronach siatki. Tak się składa, że najczęściej mecze, które rozgrywamy z Bydgoszczą mają taki a nie inny przebieg i to jest bardzo dobre dla siatkówki i naszych kibiców. Dlatego gratuluję nie tylko mojemu zespołowi, ale również Centrostalowi postawy i zaangażowania. Myślę, że absolutnie to nie jest przypadek, że zajmują tak wysokie miejsce w tabeli. Tak naprawdę przed tą kolejką tylko dwa punkty dzieliły Centrostal od zespołu który jest na trzecim miejscu czyli od Bielska. Pewnie gdzieś tam w swoich planach mają również to żeby zaatakować przed play offem jak najwyższe miejsce. My taki plan też mamy. Zrobiliśmy dzisiaj pierwszy malutki kroczek. Jest to ambitny plan, ale jeżeli zespół będzie po pierwsze grał z takim poświęceniem i zaangażowaniem jak robił to dzisiaj, jeżeli będzie wytrzymywał różne sytuacje i różne opresje tak jak zrobił to dzisiaj to jestem przekonany, że to o czym mówię jest w naszym zasięgu. Chcielibyśmy mieć jak najlepszą pozycję wyjściową przed play off i będziemy szukać punktów w każdym kolejnym meczu tak jak to czynimy od dobrych kilku kolejek.