Anastasi: Ja cudotwórcą? To żart

Od kilku dni oficjalnie trenerem siatkarskiej reprezentacji Polski jest Włoch Andrea Anastasi. Selekcjoner zapowiada, że zrobi wszystko, aby biało-czerwoni osiągnęli jak najlepszy wynik w dużych zawodach.

W tym artykule dowiesz się o:

Oczekiwania wobec Włocha są duże, a on sam w Polsce nazywany jest "cudotwórcą". - Tego typu opinie odbieram jako dobry żart, ale nie miałbym nic przeciwko temu, żeby zdziałać jakieś "cuda" z polską drużyną. Marzę o tym, żeby osiągnąć z tym zespołem coś wielkiego. Na razie mam kontrakt do Igrzysk w Londynie, ale najpierw musimy się w ogóle zakwalifikować do tego turnieju. Byłoby wspaniale, gdyby Polska odegrała na olimpiadzie znaczącą rolę. Na pewno poświęcę całe swoje serce i energię w pracę z polską drużyną - zapowiedział w rozmowie z gazetą Super Nowości.

- Mogę tylko obiecać, że zrobię wszystko żeby wywindować drużynę polską jak najwyżej w rankingu i wywalczyć olimpijski awans. Jestem przekonany o tym, że Polska jest jedną z najsilniejszych drużyn na świecie i cieszy się dużym uznaniem na świecie - dodał.

Źródło: Super Nowości.

Komentarze (0)