Która fala będzie większa? - przed spotkaniem Stal Mielec - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pożądanie spokojnego miejsca w tabeli czy chęć wskoczenia na pozycję lidera? Które z tych pragnień zwycięży w środowym starciu Stali Mielec z Bankiem BPS Muszyna? Przed meczem wyżej notowane są akcje przyjezdnych, ale muszynianki nie mają wielu miłych wspomnień z mielecką halą.

Stal Mielec w ostatnich tygodniach porządnie wzięła się za odrabianie strat do ekip środka tabeli. Po udanym początku i fatalnym środku pierwszej części rundy zasadniczej mielczanki znalazły się na przeklętym dla nich 9. miejscu. Podkarpacka drużyna walczy w barażach już od trzech kolejnych lat. Ten sezon miał być przełomowy.

Seria ostatnich zwycięstw, równie ważnych co niespodziewanych, pozwoliła w końcu wyjść ze strefy zagrożenia. Mając jeden mecz rozegrany mniej Stal wyprzedziła Organikę Łódź. Jednak do fazy play-off jeszcze daleka droga, z czego zdają sobie sprawę siatkarki, jak i trener Adam Grabowski. W Mielcu już nikt nie myśli o roszadach na ławce. Kredyt zaufania został już spłacony.

Przed kolejnym kluczowym pojedynkiem w obozie mielczanek rozszalały się epidemie chorób, które objęły większość siatkarek. - Jeśli nie uda nam się części z nich postawić na nogi i sprawdzi się czarny scenariusz, to możemy w starciu z Muszynianką zamiast gry odstawić kabaret. Jestem wkurzony, bo dziewczyny rozłożyły przeziębienia i różne infekcje, a przed nami kilka kluczowych spotkań, które zdecydują o tym, czy utrzymamy się w czołowej ósemce - skomentował opiekun Stali na łamach oficjalnej strony PlusLigi Kobiet.

Taki stan rzeczy z pewnością w niczym nie pomoże. Tym bardziej, że po drugiej stronie siatki grać będą wicemistrzynie Polski. Bank BPS jedzie na to spotkanie z prostym zadaniem - wygrać i pozbawić pozycji lidera Atom Trefl Sopot. Trójmiejska drużyna ma tylko dwa oczka przewagi.

Tegoroczne występy obu ekip pokazują, że należy wstrzymać się z przedmeczowym przyznawaniem punktów. Zarówno jedne, jak i drugie w tym sezonie zaskakiwały już pozytywnie i negatywnie. W konfrontacjach z mocniejszymi i słabszymi. Z pewnością dużym atutem Stali będzie własna hala. Tą niezbyt lubi Bogdan Serwiński, który na przestrzeni ostatnich lat kilka razy nie był w stanie wywieźć zwycięstwa czy kompletu punktów.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00. Wszystkich tych, którzy nie będą w hali MOSiR w Mielcu zapraszamy na relację LIVE z tego meczu, którą przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.

KPSK Stal Mielec - Bank BPS Muszyna

Początek spotkania: środa, 18:00

Kliknij i śledź relację live z tego meczu!

Źródło artykułu: