Fart chce szybko zakończyć rywalizację

Zawodnicy z Kielc ciągle mają szansę na utrzymanie się w PlusLidze. Dużym problemem może być dla nich terminarz rozgrywek. Jeżeli wyjdą zwycięsko z rywalizacji z Siatkarzem Wieluń, ale zajmie im to zbyt długi czas, to w meczach barażowych może zabraknąć kilku podstawowych graczy.

Po porażce w Olsztynie zawodnicy Farta Kielce zostali skazani na walkę o baraż, w której ich przeciwnikiem będzie Siatkarz Wieluń. - Musimy się teraz skoncentrować na meczach z Wieluniem i pomyślnie zakończyć ten sezon, który się bardzo dłuży - powiedział w rozmowie z echodnia.eu Michał Kozłowski.

Dużym problemem dla Farciarzy może być terminarz rozgrywek. Po każdym spotkaniu drużyny będą się przenosić z miasta do miasta, a prawo do gry w barażu otrzyma drużyna, która pierwsza wygra cztery mecze. Walka może zatem potrwać aż do siódmego maja. Jeżeli rywalizacja z zawodnikami z Wielunia zajęłaby kielczanom tak długi czas, a wyszli by oni z niej zwycięsko, to w meczach barażowych może zabraknąć podstawowych zawodników Farta. Xavier Kapfer, Ludovic Castard i Richard Lambourne otrzymali powołania na Ligę Światową i kluby mają obowiązek zwalniać swoich kadrowiczów od piętnastego maja. - Od kilku miesięcy był znany terminarz Ligi Światowej 2011 i wiadomo było, że start w tym roku jest przyspieszony. Terminarz jest tak ułożony, że w decydujących meczach możemy nie mieć do dyspozycji trzech ważnych zawodników - skomentował tę sytuację trener Dariusz Daszkiewicz.

Źródło: echodnia.eu

Komentarze (0)