Wiadomo już, że drużynę poprowadzi nowy szkoleniowiec, którego nazwisko sympatycy bydgoskiego zespołu powinni poznać na początku czerwca. Jak dotąd w prasie pojawiły się opinie, że będzie nim ktoś z trójki Marek Kardos, Mariusz Sordyl lub dobrze znany nad Brdą Wieslaw Popik, który ostatnio prowadził zespoły w PlusLidze Kobiet.
Wiadomo także, że po stronie strat wpisać można będzie Grzegorza Szymańskiego. Utytułowany siatkarz po dwóch latach gry zdecydował się opuścić szóstą drużynę minionego sezonu. Mimo osłabienia zespołu prezes klubu Piotr Sieńko przyznał na łamach strony delectabydgoszcz.pl, że nie jest jeszcze przesądzone wzmocnienie na pozycji atakującego. - Na tę chwilę na ataku mamy Dawida Konarskiego i Łukasza Owczarza. Obaj mają ważne umowy. Nie jest jeszcze przesądzone, czy do drużyny dołączy jakiś zawodnik na tę pozycję. Rozważane są różne rozwiązania.
Sporo niewiadomych w ekipie Delecty Bydgoszcz jest na pozycji środkowych. Wiadomo, że pozostanie w drużynie zadeklarował Wojciech Jurkiewicz, kontrakt do 2013 przedłużył natomiast Andrzej Wrona. Młody środkowy pozyskany przed rokiem z AZS Częstochowa od grudnia nie grał z powodu kontuzji i sporą niewiadomą będzie jego dyspozycja po powrocie do gry. Również problemy zdrowotne Michała Cervena niepokoją zarząd klubu. Co prawda działacze cały czas prowadzą negocjacje ze słowackim siatkarzem, jednak ostateczna decyzja o przedłużeniu kontraktu uzależnione są od wyników operacji, która ma się odbyć w czerwcu. W przypadku niepowodzenia klub prawdopodobnie zmuszony będzie poszukać zastępcy.
Największe zmiany nastąpią wśród przyjmujących. Z klubem pożegna się Wojciech Serafin, któremu wygasa kontrakt, zostanie natomiast Marcin Waliński. O nazwiskach pozostałych kandydatów do gry na tej pozycji zarząd klubu póki co mówi niewiele. -Na przyjęciu mamy różne koncepcje, jednak póki trwają negocjacje nie będziemy ujawniać nazwisk. Na pewno zostaje z nami Marcin Waliński i on będzie czwartym przyjmującym. Tutaj przewidujemy największe zmiany. Na pewno nie będzie tak, że na tej pozycji występować będą sami Polacy. Być może postawimy nawet na trójkę obcokrajowców. Rozmowy trwają - powiedział kierownik drużyny Janusz Zacniewski stronie delectabydgoszcz.pl.
Zagadką pozostanie w najbliższym czasie obsada pozycji libero. W drużynie jest dwóch kandydatów: Tomasz Bonisławski i Krzysztof Andrzejewski. O losach tych zawodników być może zdecyduje zebranie przedstawicieli PlusLigi, które odbędzie się 6 czerwca. - Wtedy zapadną decyzję na temat systemu rozgrywek na następny sezon i będzie też wiadomo, czy zostaną wprowadzone 14-osobowe składy, co dawałoby możliwość grania dwoma zawodnikami libero. Są różne koncepcje na tej pozycji, ale czekamy na efekty tego spotkania - wyjaśnia Zacniewski na łamach strony klubowej.