Leandro Vissotto w Bre Banca Lannutti Cuneo

Brazylijski atakujący Leandro Vissotto powraca do Serie A. Tym razem skusiła go oferta czołowego zespołu ligi, Bre Banca Lannutti Cuneo, który właśnie został wicemistrzem Włoch. Tak więc przerwa w występach na parkietach Italii trwała dla Brazylijczyka zaledwie rok. Zapewne nie będzie z tego powodu szczęśliwy szef brazylijskiej federacji siatkarskiej Ary Graça.

Edyta Gwóźdź
Edyta Gwóźdź

28-letni brazylijski atakujący Leandro Vissotto Neves występował na boiskach Serie A przez cztery sezony, w tym przez dwa w szeregach jednego z najlepszych klubów świata, Itasu Diatec Trentino. W ubiegłym roku rozstał się z nim jednak i powrócił do ojczyzny. Z drużyną Volei Futuro zdobył brąz w rozgrywkach brazylijskiej Superligi. Teraz jednak powraca do Włoch, żeby zasilić szeregi świeżo upieczonego wicemistrza kraju Bre Banca Lannutti Cuneo. Pokonanego w finale zresztą przez były zespół Vissotto, czyli Trentino.

Tym transferem nie będzie jednak zachwycony prezydent siatkarskiej federacji Brazylii Ary Graça. Jego założeniem było, aby w sezonie przedolimpijskim wszyscy reprezentanci Canarinhos byli zgromadzeni w rodzimej lidze. Vissotto, który od kilku lat jest podstawowym atakującym Brazylii, wyłamał się z tego planu.

Jak informują włoskie media, szeregi zespołu Cuneo ma zasilić w krótkim czasie także argentyński przyjmujący Facundo Conte po bardzo dobrym sezonie w Lube Banca Macerata. Przypomnijmy, że odwrotny kierunek z Cuneo do Lube obrał kilka dni temu inny znakomity przyjmujący, Simone Parodi.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×