16 drużyn, 96 spotkań, 6 pasjonujących weekendów oraz pięciodniowa uczta pod postacią Final Eight. Rusza 22. edycja Ligi Światowej. Co roku rozgrywki World League wzbudzają emocje - nie inaczej jest i tym razem. Wszak Światówka to pierwsza impreza dla drużyn narodowych po trudach sezonów ligowych, to także przetarcie przed kontynentalnymi mistrzostwami, Pucharem Świata oraz walką o olimpijskie kwalifikacje. Liga Światowa to również prestiż i duże pieniądze, a także ogromna popularyzacja tak sportu, jak i miast goszczących u siebie mecze.
W poprzednich dwóch edycjach triumf w rozgrywkach święciła reprezentacja Brazylii. Na drugim i trzecim miejscu wymieniali się Serbowie z Rosjanami. Nic więc dziwnego, że i w tym roku te trzy zespoły są wymieniane w gronie faworytów. Chociaż oczywiście pytanie, jak zawsze, jest jedno: czy ktoś powstrzyma galaktycznych Canarinhos?
Spośród 16 zespołów, jakie biorą udział w rundzie interkontynentalnej, aż osiem zmierzy się w Final Eight, jaki zostanie rozegrany w gdańskiej Ergo Arenie w dniach 6-10 lipca. Biało-czerwoni, jako gospodarze, udział w nim mają zagwarantowany, a pozostałe miejsca obsadzą ekipy, które zajmą odpowiednio pierwsze oraz drugie miejsca.
Finały będą rozgrywane przez pięć dni. Najpierw ósemka finalistów zostanie podzielona na dwie grupy i przez trzy dni w ramach tych grup będzie się toczyła rywalizacja w systemie każdy z każdym. Następnie po dwie najlepsze drużyny awansują do półfinałów, a pozostałe ekipy zostaną sklasyfikowane na miejscach 5-8.
Polskich kibiców najbardziej nurtuje pytanie jak zaprezentuje się reprezentacja Polski pod wodzą Andrei Anastasiego. Utytułowany szkoleniowiec nie ukrywał, iż mierzy w podium imprezy - czy na nowo budowany skład w nowej hali zaskoczy w siatkarskim świecie?
Jak w nietypowych sytuacjach odnajdą się Kubańczycy i Japończycy? Tych drugich w tegorocznej Światówce miało nie być, lecz z powodu wycofania się z rozgrywek Holendrów, to właśnie gracze z Kraju Kwitnącej Wiśni wskoczyli na ich miejsce. Jednak na swoim terenie nie rozegrają żadnego spotkania, bowiem Japońska Federacja Siatkówki ze względu na zagrożenie promieniowaniem postanowiła, iż spotkania będą rozgrywane u rywali. Czy podopieczni Tatsuyi Uety będą grali równie dobrze jak wtedy, kiedy niósł ich doping wielu oddanych fanów? Podobnie sytuacja ma się z Kubańczykami, którzy również zostali zmuszeni do rezygnacji z rozgrywania spotkań przed własną publicznością, chociaż w tym przypadku powód był inny - remont narodowej hali w Hawanie.
W 22. edycji Ligi Światowej zabraknie kilku gwiazd. Stephane Antiga i Oliver Kieffer zakończyli reprezentacyjne kariery. Powołania nie dostał Aleksiej Wierbow a Semen Połtawski boryka się z kontuzją barku i musiał zrezygnować z gry. Kontuzje wykluczyły również Björna Andrae, Georga Grozera, czy Nikołaja Nikołowa. Nie zobaczymy również Ricardo, który nie może dojść do porozumienia z trenerem, a także kilku zawodników, którzy odpoczywają po trudach sezonów ligowych. Wśród nich są m.in. Nikola Grbić, Ivan Miljković, Mariusz Wlazły, Daniel Pliński, Paweł Zagumny oraz Michał Winiarski. Z tego samego powodu pierwsze spotkania z trybun będzie oglądał Dante.
Ale warto pamiętać, że nowa edycja może wyłonić nowe gwiazdy, a odpowiedzi na wiele pytań będziemy sukcesywnie poznawać, aż do 10 lipca, kiedy to poznamy triumfatora Ligi Światowej Anno Domini 2011. A póki co - włączmy emocje!
na Instagramie 
na Facebooku 
