LŚ: Walczyliśmy o każdą piłkę, pokazaliśmy charakter - komentarze po spotkaniu Polska - USA

Pierwsza oficjalna potyczka pod wodzą nowego trenera, pierwszy mecz polskiej kadry w tegorocznej edycji LŚ i zarazem pierwsza wiktoria. Co było receptą biało-czerwonych na tak dobre wejście w nowy sezon reprezentacyjny? - Waleczność i charakter - mówili zgodnie na konferencji prasowej Andrea Anastasi i Michał Bąkiewicz.

William Priddy (kapitan reprezentacji USA): Na pewnie nie w taki sposób chcieliśmy zainaugurować tegoroczną edycję Ligi Światowej. Popełniliśmy wiele błędów, Polacy zaś zagrali naprawdę dobrze. W takiej sytuacji o zwycięstwo jest zawsze bardzo trudno.

Michał Bąkiewicz (kapitan reprezentacji Polski): Jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu tak udanego spotkania. Sprawdziły się słowa, które trener Anastasi wypowiedział na konferencji inaugurującej turniej Ligi Światowej o walce o dosłownie każdą piłkę. Pokazaliśmy w tej potyczce swój charakter. W sobotę czeka nas jednak kolejne, na pewno inne starcie. Ekipa Stanów Zjednoczonych stanowi silny team, więc wcale nie jest powiedziane, że uda nam się powtórzyć nasz sukces.

Alan Knipe (trener reprezentacji USA): Był to dla nas wieczór rozczarowania. Oczywiście pragnęliśmy zaprezentować się dużo lepiej. Zawodnicy drużyny przeciwnej zagrali jednak świetny mecz, byli od nas lepsi w każdym elemencie. Moi podopieczni mają wiele do zaoferowania, choć akurat w tym spotkaniu nie udało im się tego udowodnić. Nie pokazaliśmy swojej najlepszej siatkówki, co nas bardzo zawiodło.

Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): Jestem niezmiernie szczęśliwy z powodu tak dobrego wejścia w tegoroczne rozgrywki World League. Walczyliśmy w tej konfrontacji o każdą piłkę, co też pragniemy kontynuować w kolejnych spotkaniach. W sobotę czeka nas jednak nowa potyczka. Zespół USA jest bardzo silny. Mam duży szacunek dla trenera Alana Knipe i jego podopiecznych, którzy zagrali pierwszy mecz po bardzo długiej podróży. Myślę, że do rewanżu zdołają zregenerować siły, co sprawi, że starcie to nie będzie dla nas łatwą przeprawą.

Komentarze (0)