- Przez ostatnie dwa tygodnie trenowaliśmy bardzo ciężko. Większość zagrywek powtarzaliśmy ogromną liczbę razy, ale jak widać to zaprocentowało, bo większość akcji w meczu z Amerykanami to było właśnie to, co sobie zaplanowaliśmy i co ćwiczyliśmy - powiedział po wygranym 3:0 spotkaniu z Amerykanami siatkarz reprezentacji Polski Michał Ruciak.
Zawodnik ZAKSY Kędzierzyn Koźle podkreślił, że lepszej inauguracji Ligi Światowej biało-czerwoni nie mogli sobie wymarzyć. - Myślę, że to zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Przede wszystkim był to pierwszy mecz o stawkę w sezonie, otwieramy go więc znakomicie, a do tego ogrywamy mistrzów olimpijskich 3:0. Chyba każdy chciałby tak rozpocząć rozgrywki, a teraz trzeba iść za ciosem.
W piątkowej potyczce klasą dla siebie był Bartosz Kurek, który raz po raz wbijał siatkarskie "gwoździe" w parkiet, a po ostatniej piłce odebrał nagrodę, zostając MVP spotkania.
- Bartek rzeczywiście zagrał świetnie. Jest to gracz, który w naszym zespole ma kończyć dużo akcji i cieszy nas, że się z tej roli wywiązuje. Jesteśmy drużyną, każdy ma swoje zadania, pomagamy sobie nawzajem i jego sukces jest również naszym - zakończył Ruciak, wyrażając jednocześnie nadzieję, że sobotni mecz również padnie łupem Polaków.
Początek spotkania o godzinie 17:00 w łódzkiej Atlas Arenie. Relację LIVE z niego przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)