Jolanta Studzienna: Gra w BKS-ie była samą przyjemnością

Po sześciu latach gry w bielskich barwach Jolanta Studzienna odchodzi z BKS-u Aluprof. Środkowa na łamach oficjalnej strony klubu przyznała, iż gra w Bielsku-Białej była dla niej samą przyjemnością, a takich zespołów jak BKS nie jest wiele.

Paweł Sala
Paweł Sala

- Gra w takim klubie, jak BKS jest samą przyjemnością. Przez te kilka lat miałam okazję występować razem z najlepszymi zawodniczkami w Polsce, zdobywać medale z najlepszymi trenerami i reprezentować barwy klubu z dużą renomą na parkietach Polski i Europy. Myślę, że to były jedne z najlepszych lat w czasie mojego grania w siatkówkę - stwierdziła Jolanta Studzienna, która po sześciu latach gry żegna się z BKS-em Aluprof.

Jak na razie nie wiadomo, gdzie Studzienna będzie kontynuować karierę, czy też ją zakończy. Siatkarka przyznaje jednak, iż zmiany są konieczne. - Nie jest łatwo po pięciu latach grania w jednym mieście zmienić otoczenie i nie czuć żalu czy raczej sentymentu. Przywiązałam się tu do wielu ludzi. Ale zmiany są potrzebne, żeby można było stawiać sobie nowe cele życiowe - zapewniła 34-letnia środkowa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×