LŚ grupa B: Zwycięska batalia Japończyków

Siatkarze Niemiec i Japonii po raz drugi zgotowali sportowe piekiełko we Friedrichshafen. Podobnie, jak w sobotę, tak i w niedzielę o końcowym wyniku zadecydował tie-break, z tą różnicą, iż zwycięsko z niego wyszli goście.

W tym artykule dowiesz się o:

Japończycy coraz pewniej czują się w tegorocznej edycji Ligi Światowej, mimo że wszystkie spotkania rozgrywają na wyjeździe. Wyjątkowo dobrze grało im się we Friedrichshafen, o czym świadczą dwa pięciosetowe boje: przegrany oraz wygrany.

Drugie spotkanie pomiędzy reprezentacjami Niemiec i Japonii miało bardzo zbliżony przebieg do pierwszego. Podopieczni Tatsui Uety zaczęli niezwykle skoncentrowani i widać było, że z przegranej wyciągnęli wnioski. Znacznej poprawie uległ atak: dotychczas osamotnionego lidera, Kunihiro Shimizu nieoczekiwanie wsparł Tatsuya Fukuzawa, który w poprzednich meczach nie był wiodącą postacią w zespole. Tymczasem Fukuzawa przeciwko Niemcom okazał się asem z rękawa trenera Uety.

Przez pierwsze dwa sety gospodarze nie byli w stanie przełamać japońskiego naporu, wobec czego siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni objęli prowadzenie 2:0. Niezwykle zacięta walka rozegrała się w trzeciej partii, kiedy to każda ze stron za wszelką cenę chciała rozstrzygnięcia na własną korzyść. Dla podopiecznych Raula Lozano byłaby to szansa na doprowadzenia do wyrównania, a dla przyjezdnych możliwość zainkasowania trzech punktów. O wyniku tego seta zadecydowała gra na przewagi, w której minimalnie lepsi okazali się Niemcy. Duża w tym zasługa nowego nabytku Politechniki Warszawskiej - Patrick Steuerwald w ostatniej akcji popisał się pojedynczym blokiem, przynosząc w ten sposób przełamanie swojej drużynie.

Japończycy wydawali się nieco zmęczeni trudnym i wyczerpującym trzecim setem, a w dodatku wygranie partii przez gospodarzy podcięło im skrzydła. Sytuację wykorzystał Jochen Schöps, który wraz z kolegami doprowadził do tie-breaka. Bezlitosny dla rywali był niemiecki blok, który punktował aż 23 razy!

W kulminacyjnej odsłonie, po pierwotnej przewadze Japończyków, rozgorzała walka punkt za punkt. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do siatkarzy z Azji i to oni schodzili z boiska z tarczą, na której nieśli pierwsze zwycięstwo w World League 2011.

Niemcy - Japonia 2:3 (21:25, 22:25, 29:27, 25:19, 14:16)

Niemcy: Tischer, Kaliberda, Kromm, Schöps, Böhme, Hübner, Steuerwald M. (libero) oraz Popp, Dünnes, Günthor, Steuerwald P.

Japonia: Usami, Tomimatsu, Yamamura, Shimizu, Fukuzawa, Koshikawa, Sakai (libero) oraz Matsuta, Yamamoto, Yoneyama.

Tabela Grupy B

DrużynaPunktyMeczeRatio SetówRatio punktów
Rosja 18 6 18:000 1.282
Bułgaria 9 6 0.917 1.008
Niemcy 6 6 0.625 0.974
Japonia 3 6 0.412 0.834
Komentarze (0)