LŚ grupa C: Argentyna coraz bliżej finału

Zdjęcie okładkowe artykułu: Taras Chtiej w 2011 roku zdobył złoty medal Ligi Światowej
Taras Chtiej w 2011 roku zdobył złoty medal Ligi Światowej
zdjęcie autora artykułu

Argentyńczycy konsekwentnie powiększają swój dorobek punktowy i są coraz bliżej awansu do turnieju finałowego Ligi Światowej. Kolejny krok ku najlepszej ósemce zrobili w nocy z soboty na niedzielę, pokonując Portugalię.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek spotkania był dość nerwowy, a obie drużyny raz za razem popełniały niewymuszone błędy. Na pierwszą przerwę techniczną z dwupunktowym prowadzeniem zeszli Albicelestes. Wkrótce ich przewaga wzrosła do czterech oczek, a trener Juan Diaz musiał poprosić o czas. Jego uwagi na niewiele się zdały. Goście nie mogli znaleźć odpowiedzi na kapitalną grę Rodrigo Quirogi i wysoko przegrali pierwszą partię (25:16).

Drugi set lepiej rozpoczęli gospodarze (5:2), ale przyjezdni bardzo szybko doprowadzili do remisu. Przez chwilę zespoły walczyły punkt za punkt. Na drugą przerwę techniczną zawodnicy zeszli przy stanie 16:13. Od tego momentu przewaga Argentyńczyków już tylko rosła. Dzieło rozbicia rywali zwieńczył Luciano De Cecco, asem serwisowym (25:17).

Portugalczycy wiedzieli, że trzecia odsłona pojedynku jest ich ostatnią szansą, więc rozpoczęli ją od mocnego uderzenia. Przy stanie 1:5 trener Weber musiał poprosić o czas. Miejscowi szybko odnaleźli swój rytm gry i doprowadzi do remisu 9:9. Aż do samego końca trwały zacięte, wyrównane wymiany. Dopiero blok gości i atak Joao Jose przechyliły szalę zwycięstwa na stronę Europejczyków (22:25).

Liderzy grupy C nie zamierzali tracić w sobotę punktów. Mimo pewnych trudności i nieznacznych strat na drugiej przerwie technicznej (14:16), wygrali czwartego seta i zakończyli spotkanie wynikiem 3:1. Jeśli utrzymają świetną formę, to już w nocy z niedzieli na poniedziałek będą mogli cieszyć się z awansu do turnieju finałowego.

W pierwszym spotkaniu z Portugalią, Argentyńczycy przeważali w każdym elemencie gry, a najlepszym zawodnikiem na parkiecie był ich kapitan, Rodrigo Quiroga.

Argentyna - Portugalia 3:1 (25:16, 25:17, 22:25, 26:24)

Argentyna: Conte 16, Quiroga 19, Sole 10, Pereyra 14, Crer 6, De Cecco 4, Gonzalez (libero) oraz Scholtis 2, Uriarte

Portugalia: Malveiro 8, Violas 2, Jose 13, Sequeira 17, Cruz 5, Lopes 5, Teixeira (libero) oraz Fidalgo, Gaspar 1, Silva 2, Ferreira

Tabela grupy C

<b>M.<b> <b>Zespół</b> <b>Mecze</b> <b>Punkty</b> <b>Sety</b>
1Argentyna71718:7
2Serbia81317:14
3Finlandia8813:21
4Portugalia7711:17
Źródło artykułu:
Komentarze (0)