Sytuacja Trefla Gdańsk w grze o play-off mocno się skomplikowała, po przegranej w meczu 19. kolejki PlusLigi ze Ślepskiem Malow Suwałki 0:3. Dla ekipy znad morza była to dwunasta przegrana w sezonie, strata do czołowej ósemki, która ma zagwarantowane miejsce w play-off, wynosi obecnie 5 punktów.
Sporym problemem dla ekipy Mariusza Sordyla może okazać się jednak kontuzja czołowego zawodnika - Aliakseia Nasewicza. Pochodzący z Białorusi siatkarz doznał urazu w trakcie drugiego seta. Przy stanie 14:15 zawodnik upadł tak nieszczęśliwie, że doznał kontuzji stawu skokowego.
Sytuacja wyglądała bardzo niepokojąco. Zawodnik momentalnie poprosił o pomoc medyczną. Nie był również w stanie opuścić parkietu o własnych siłach. Konieczna okazała się pomoc kolegów z zespołu. Na pozycji atakującego do końca spotkania zmienił go Jakub Jarosz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
W poniedziałek klub wydał komunikat w sprawie zdarzenia. Pierwsze diagnozy potwierdzają uraz stawu skokowego. Zawodnik doznał skręcenia kostki, jednak dopiero w najbliższych dniach okaże się, jak poważny jest to uraz i jak długa przerwa czeka 21-latka.
"Podczas wczorajszego meczu z zespołem Ślepsk Malow Suwałki Aliaksei Nasevich doznał kontuzji. Wstępna diagnoza wskazuje na skręcenie kostki, jednak badania wykonane w najbliższych dniach dostarczą więcej szczegółowych informacji. Aleks, trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia" - czytamy w klubowym komunikacie.